Robert Lewandowski z córkami na boisku. Nagranie wyciekło do sieci, co za podobieństwo
Choć Anna i Robert Lewandowscy prowadzą medialne życie i są na świeczniku, starają się trzymać swoje córki z dala od blasku fleszy. Na swoich profilach w mediach społecznościowych do tej pory również nie pokazali twarzy dziewczynek, jednak znaleźć je można na oficjalnym koncie FC Barcelony, w której gra piłkarz. Jesteście ciekawi, jak wyglądają Klara i Laura?
Anna i Robert Lewandowscy nie pokazują twarzy córek
Anna i Robert Lewandowscy są małżeństwem bardzo medialnym. Pojawiają się na imprezach branżowych, co jakiś czas pozują na ściankach do zdjęć, również prężnie działają w sieci. Systematycznie zamieszczają na swoich Instagramach materiały dotyczące ich pracy zawodowej, a także wolnego czasu.
Oczywiście pojawiają się również zdjęcia ich córek: 7-letniej Klary oraz 4-letniej Laury. Choć dziewczynki są obecne w social mediach swoich znanych rodziców, ci nigdy nie pokazali w całości ich twarzy. Dlaczego?
Tylko nieliczni rozwiążą ten test na spostrzegawczość. Trzy kwiaty różnią się od resztyDlaczego Anna i Robert Lewandowscy nie pokazują twarzy swoich córek?
Anna Lewandowska w wywiadzie udzielonym “Sportowym Faktom” zdradziła, dlaczego nie zdecydowała się na pokazywanie twarzy swoich córek. Jak się okazuje, ma ku temu ważny powód.
Po pierwsze - ze względów bezpieczeństwa. Po drugie - chcę jej zaoszczędzić okrutnych komentarzy w internecie. Tego boję się najbardziej: ocen. I wszystkiego innego, co w przyszłości będzie mogła przeczytać. Nie chcę, żeby córka za kilka lat miała do mnie pretensje, że wrzuciłam do sieci zdjęcie, którego ona by sobie nie życzyła. I na przykład po latach ktoś się z niej śmieje. Jeśli przyjdzie kiedyś do mnie i poprosi: "mama, chcę, żebyś mnie pokazywała", zdecyduję się na to. Do tego czasu tego nie zrobię - wyjaśniła Anna Lewandowska.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Wiśniewski pokazał nowy dom. Fani zaskoczeni, to kosztowna inwestycja
Pokazano twarze dzieci Anny i Roberta Lewandowskich. Tak wyglądają Klara i Laura
Choć Anna i Robert Lewandowscy nie zdecydowali się, by zamieścić w sieci zdjęcia bądź nagrania, na których widać dziecięce buzie ich małych córek, na oficjalnym instagramowym profilu FC Barcelony został opublikowany film z dziewczynkami i ich sławnym tatą w rolach głównych. Klara oraz Laura wyszły wraz z piłkarzem na murawę i szybko można było dostrzec, że starsza dziewczynka jest nieco speszona całą sytuacją, zaś młodsza nic nie robiła sobie z tłumów na trybunach.
Nagranie to zostało opatrzone uroczym podpisem ściśle związanym z “obowiązkami pomeczowymi” i stało się hitem. Internauci wręcz rozpływali się nad ojcowską czułością Roberta Lewandowskiego, którą darzy swoje córki. Widzicie podobieństwo do sławnego taty?