Radosław Majdan uderzył w Dodę. "Jest mi jej szkoda, że ona musi cały czas tym żyć"
Radosław Majdan był gościem w najnowszym podcaście Kamila Balei "Tato, no weź!" i w rozmowie z gospodarzem wspomniał o swojej byłej żonie, Dorocie "Dodzie" Rabczewskiej. Obecny partner Małgorzaty Rozenek nie szczędził piosenkarce przytyków i podsumował jej zachowanie.
Radosław Majdan w trakcie podcastu zaczął mówić o swojej byłej żonie
Radosław Majdan i Doda byli małżeństwem lata temu i, choć wszyscy doskonale to pamiętają, jest to przeszłość, którą mężczyzna dawno zostawił za sobą. Postanowił się jednak do niej odnieść w cotygodniowym podcaście Kamila Balei "Tato, no weź!" w Radiu Złote Przeboje. Były piłkarz od 2016 roku jest mężem Małgorzaty Rozenek, z którą wychowuje dwuletniego Henia i dwóch synów celebrytki z poprzedniego małżeństwa.
Gospodarz podcastu próbował w rozmowie z celebrytą ustalić, czy życie "Majdanów" rzeczywiście wygląda tak, jak przedstawiają je na Instagramie. Były piłkarz w swojej odpowiedzi opłynął jednak tak mocno, że zaczął opowiadać o swoim małżeństwie z Dorotą "Dodą" Rabczewską.
- Moja żona była od 15 lat coś o mnie gada. Ja o niej nie powiedziałem słowa - jej energią jest obrzucanie ludzi błotem, ona się w tym świetnie czuje. Mi to nie pasuje. Nie pasuje mi teraz wywlekanie pewnych rzeczy, ponieważ mam swoją rodzinę, poszedłem już zdecydowanie dalej. Ona gdzieś została w tamtym miejscu, to jest jej energia i to jej pasuje - skwitował piłkarz, rzucając trochę nie na temat.
Ale to cię boli cały czas, tak? - zapytał Kamil Baleja, mocno zdziwiony tym, dokąd zaprowadziło go pytanie o to, jak w rzeczywistości wygląda życie Radosława Majdana i jego małżonki.
- Nie, po prostu uważam, że to jest słabe. 15 lat! Tak jakbyś... pamiętasz, z kim się 15 lat temu spotykałeś? A cały czas, gdzieś tam o sobie otwierając jakiś portal, ktoś do mnie dzwoni, coś o mnie mówi... Po prostu tego nie rozumiem, a może jest mi jej szkoda, że ona musi cały czas gdzieś tym żyć - podsumował były piłkarz, nawiązując najprawdopodobniej do słów, jakie wypowiedziała o nim wokalistka w swoim programie "Doda. 12 kroków do miłości". Przypomnijmy, że padły dość mocne oskarżenia.
Radosław Majdan usłyszał wiele przykrych słów w reality-show Dody
- Musiałam się nauczyć zabijać miłość po moim pierwszym mężu. Bardzo go kochałam. Zdradził mnie z każdą prostytutką, jaka tylko była. Byłam 12 lat młodsza, miałam 20 lat. Dziwki mijały się w drzwiach, jak tylko wyjeżdżałam na koncert. Naprawdę codziennie modliłam się: "Panie Boże, pozwól mi przestać go kochać". Rozjebał mi system na lata. Moje poczucie godności jest zdeptane, oplute i obsrane na oczach całej Polski. Nie tylko przez mojego byłego męża - zdradziła piosenkarka w rozmowie z psychoterapeutą Leszkiem Mellibrudą.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: