Radna PiS przebrała się za anioła. "Rada Miasta to nie szopka"

Zielona Góra. Radna PiS przebrała się za anioła

- Trwa właśnie najważniejsza sesja Rady Miasta Zielona Góra w roku. Podejmujemy uchwałę budżetu Zielonej Góry na rok 2023, a radna Prawo i Sprawiedliwość przyszła przebrana za… No właśnie za kogo? - pytał internautów we wpisie w mediach społecznościowych radny Rafał Kasza.

Tuż pod zapytaniem zamieścił zdjęcie, na którym siedzi 74-letnia radna Eleonora Szymkowiak w wyjątkowej kreacji. Jak podał portal wiadomoscizg.pl odzienie radnej nie było niczym nadzwyczajnym, gdyż stanowi ono coroczną tradycję.

Niektórzy internauci zaczęli się nawet zastanawiać czy skrzydła radnej PiS więcej przywodzą na myśl aniołka, czy też może gołąbka pokoju. Niemniej użytkownicy chętnie komentowali zdjęcie udostępnione przez radnego Rafała Kaszę.

"Przygotowana do niebieskich odlotów", "Zbuntowany Anioł", " Duże są pokłady ich kreatywności" - pisali internauci. Ich uwagę internautów zwróciły również dwa tajemnicze słoiki ogórków , które rozstawione były pomiędzy laptopem oraz materiałami naukowymi i poglądowymi.

"A po co zagrycha w postaci ogórków i grzybków?", " Strój jak strój... Ale po co radnej kiszonki?" - czytamy. Choć udostępniony przez Rafała Kaszę post wywołał liczne komentarze, czasem bardziej lub mniej humorystyczne, to jak podkreślił sam radny, cała sytuacja nie winna budzić śmiechu a zgrozę. - Myślałem, że Rada Miasta to poważna instytucja, a nie szopka. Wystarczy, że już PiS robi jedną na Wiejskiej od kilku lat - podsumował całą sytuację Rafał Kasza.

Jak podał z kolei portal wiadomoscizg.pl odzienie radnej nie było niczym nadzwyczajnym, gdyż stanowi ono coroczną tradycję. Każdego bowiem roku radna wykazuje się niemałą kreatywnością przygotowując każdorazowo inną kreację. W poprzednich latach na głowie radnej można było zobaczyć m.in. złotą aureolę oplecioną lampkami choinkowymi czy też pięknymi ozdobnymi łańcuchami.

- Każdy może być aniołem, w każdym drzemie coś dobrego - komentowała radna, zwracając uwagę, iż taka forma celebracji Świąt Bożego Narodzenia "łagodzi obyczaje". Co więcej, jak wyjaśniła, widoczne na zdjęciu ogórki są prezentem, który ofiarowała kolegom z pracy, przynosząc łącznie aż 25 słoików.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Podszedł do wpłatomatu i osłupiał. Niewiarygodne, co musiał zrobić, by wpłacić pieniądze

• Upadek na śliskim chodniku w TVP Info hitem sieci. "Oscarowa rola" - kpią dziennikarze i internauci

• Większość policjantów podczas kontroli boi się jednego pytania. Każdy może je zadać

Źródło: se.pl/wiadomoscizg.pl/interia.pl