Maciej Kurzajewski wspomniał na wizji o dzieciach, prezenter wbił szpilę byłej żonie. "Jeżeli my będziemy szczęśliwi, oni też będą”
Sobotni poranek w „Pytaniu na śniadanie” obfitował w emocje. Czy to nie idealna pora i okazja ku temu, by Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski opowiedzieli telewidzom o swoich spostrzeżeniach dotyczących dzieci? Tak sądzili świeżo upieczeni kochankowie, którzy na antenie przyznali, jak bardzo córki i synowie są dla nich ważni. To ich odpowiedź na kąśliwy komentarz byłej żony dziennikarza?
Paulina Smaszcz zgryźliwie skomentowała związek Cichopek i Kurzajewskiego
Katarzyna Cichopek, jako prowadzącej „śniadaniówkę” TVP, towarzyszy wierny telewizyjny partner. Dziennikarz okazał się partnerem aktorki nie tylko w studiu. Odkąd para ogłosiła, że jest razem, Internet płonie.
Ich związek budzi duże emocje, przez co spolaryzował wirtualną społeczność. Pośród wielu krytycznych komentarzy, ale także życzliwych gratulacji od znajomych z branży, znalazł się także komentarz Pauliny Smaszcz. Eks małżonka żurnalisty uszczypliwie skomentowała jego internetowy debiut w miłosnym duecie z serialową Kingą z „M jak miłość”. Oboje w objęciach świętują okrągłe urodziny prezenterki, przebywając na Bliskim Wschodzie.
– Kasiu, zapytaj Macieja Kurzajewskiego, co zorganizował dla mnie, jako matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny? Odpowiedź brzmi NIC. [...] Zapytaj też, co powiedział swoim synom, dlaczego jest teraz w Izraelu? – napisała gorzko Smaszcz.
„Pytanie na śniadanie”. Maciej Kurzajewski przerwał milczenie i odpowiedział na zarzuty byłej żony
49-latek ma za sobą nieudane małżeństwo, lecz teraz układa sobie życie u boku także rozwiedzionej aktorki. Podczas relacji z Ziemi Świętej, w której pełni egzaltacji zakochani euforycznie opowiadali o swoim żarliwym uczuciu, znalazło się też kilka słów dotyczących ich latorośli. Dane im już było wzajemnie poznać nowych partnerów swoich rodziców.
– Kochamy swoich najbliższych. Kasia swoje dzieci – Adama i Helenę, ja – swoich synów – Franka i Julka. Dla nich zrobilibyśmy wszystko i mamy nadzieję, że gdy my jesteśmy szczęśliwi, to oni również – skwitował.
Kurzajewski, jak widać, jest przekonany, że miłosne pokłady piętrzące się w jego sercu wystarczą, by obdarzyć nimi nie tylko lubą, ale zarówno jej, jak i swoje dzieci. Zdaje się, że tymi słowami postanowił udzielić swojej byłej żonie reprymendy na złośliwą uwagę oraz zadać kres jej sugestiom, jakoby nie był wspaniałym ojcem.
Skąpany w odmętach miłosnych wojaży dziennikarz zdecydował się także na podziękowania dla tych, którzy dobrze mu życzą. Czy i tym wyznaniem chciał zawstydzić i upokorzyć Paulinę Smaszcz?
– Dziękujemy za jeszcze jedne słowa, za to, że słyszymy od wielu osób, że każdy z nas, Kasia i ja, mamy swoje życie i to, że te życia się łącza, to cudownie, ale nikt za nas życia nie przeżyje i nie doświadczy i nie zrobi – pouczająco, lecz trochę bezładnie podkreślił.
Jedynym, który dotychczas nie wypowiedział się na temat nowego związku Katarzyny Cichopek, jest jej były mąż, Marcin Hakiel. Jak sądzicie, będzie życzył szczęścia nowej parze?
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Party, Pomponik
