Katarzyna Cichopek mocno o Joannie Opoździe. Aktorce nie spodobają się te słowa
Katarzyna Cichopek coraz śmielej czuje się w studiu "Pytania na śniadanie". Podczas ostatniego wydania "śniadaniówki" TVP pozwoliła sobie na prywatną ocenę poczynań koleżanki z branży, Joanny Opozdy. Co zarzuciła aktorce, która samotnie wychowuje synka?
Joanna Opozda chce adoptować dziecko
Joanna Opozda po burzliwym (i jeszcze formalnie niezakończonym) małżeństwie z Antonim Królikowskim nabawiła się sporo nerwów. Byli zakochani obrzucali się w kolorowej prasie oskarżeniami, nie szczędząc sobie "osobistych wycieczek" i nawiązywania do rodziny.
Joanna Opozda wyszła z tego konfliktu ze sporym życiowym doświadczeniem. Teraz silniejsza skupia się na świadomym, jednak samotnym wychowywaniu ich wspólnego potomka. Mały Vincent ma już prawie rok i do tej pory nic nie zapowiadało, jakoby nie miał być dalej jedynakiem.
Joanna Opozda, pomimo zapewnień, jakoby Antoni Królikowski zupełnie nie interesował się dzieckiem, postanowiła pomyśleć o... powiększeniu rodziny. W grę nie wchodzi jednak wchodzenie z nim drugi raz "do tej samej rzeki", ponieważ artystka przyznała na łamach Instagrama, że myśli o adopcji.
"Pytanie na śniadanie". Adopcja Joanny Opozdy tematem kącika towarzyskiego
To śmiałe oświadczenie zostało rozłożone na czynniki pierwsze i poddane pod dyskusję w "Pytaniu na śniadanie". W roli ekspertek wystąpiły rozwiedziona bohaterka najgłośniejszego romansu 2022 roku, Katarzyna Cichopek i dziennikarka Marta Surnik - gospodyni kącika rozrywkowego.
Obie damy wygodnie rozsiadły się na kanapach studia Telewizji Polskiej i zaczęły rozprawiać na temat pomysłu Joanny Opozdy. Najpierw jednak widzowie zobaczyli krótką zapowiedź.
- Joanna Opozda oznajmiła, że chciałaby mieć kolejne dziecko. W tym momencie wychowuje samotnie swojego synka. Ale na pytanie, czy chciałaby mieć jeszcze dzieci, odpowiedziała, że owszem i zastanawia się nad adopcją. I podobno już nawet zaczęła czytać na ten temat. Więc oczywiście burza w sieci, fani nie mogą się doczekać kolejnych kroków - przedstawiono temat w "Pytaniu na śniadanie".
"Pytanie na śniadanie". Katarzyna Cichopek zadała subtelny przytyk Joannie Opoździe
Katarzyna Cichopek z koleżanką z pracy zaczęły rozwodzić się nad kwestią pobudek Joanny Opozdy, nie szczędząc przypuszczeń, jakoby były nie do końca szlachetne i bezinteresowne. Eksmałżonka Marcina Hakiela pokusiła się na osobistą ocenę tych zamiarów.
- To jest długa droga... No ale, oczywiście, no... pomysł piękny. Oby więcej takich - gwiazda "M jak miłość" zaczęła z mizerną miną, a wtórowała jej Marta Surnik:
- To jest bardzo odważna deklaracja - oświadczyła specjalistka od show-biznesowych zagwozdek gwiazd. Na te słowa zachęcona kochana Macieja Kurzajewskiego odpowiedziała już bardziej zdecydowanie.
- Tak. Miejmy nadzieję, że za tym nie idzie chęć podgrzewania atmosfery wokół siebie tylko miłość do dziecka. To jest bardzo delikatny temat - surowo orzekła, subtelnie sugerując nieczyste intencje wschodzącej gwiazdy polskiego kina. Jak sądzicie, co przemawia przez Katarzynę Cichopek? Czy jej motywem rzeczywiście jest troska o dobro dzieci, czy może zwykła zazdrość?