Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Antek Królikowski nie płaci alimentów? Prokuratura wszczęła postępowanie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 05.02.2023 13:58

Antek Królikowski nie płaci alimentów? Prokuratura wszczęła postępowanie

Antoni Królikowski w poważnych tarapatach. Sprawą alimentów dla Opozdy zajęła się prokuratura
KAPiF

Historia burzliwego związku Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego oraz wszystkiego, co po nim nastąpiło, byłaby dobrą kanwą do telenoweli. Para, która rozstała się po zaledwie pół roku małżeństwa, wciąż drze koty o pieniądze, jakie aktor powinien płacić w ramach obowiązku alimentacyjnego na syna Vincenta. Niestety, 34-latek podobno nie poczuwa się do odpowiedzialności i unika łożenia na jedynego potomka. Sprawą już zajmuje się prokuratura, bowiem w grę wchodzą naprawdę wielkie sumy.

Joanna Opozda i Antoni Królikowski kłócą się o pieniądze

Ta opowieść tylko zaczęła się bajkowo. Było zakochanie od pierwszego wejrzenia, szybki romans, a po nim medialny ślub, na którym aż roiło się od gwiazd i celebrytów. Chwilę później okazało się jeszcze, że na świat przyjdzie owoc tej miłości, aż tu nagle, zupełnie niespodziewanie, gruchnęła wiadomość o rozstaniu.

Mimo iż od tych przykrych wydarzeń właśnie mija rok, opinia publiczna wciąż żywo interesuje się parą Opozda-Królikowski, która teraz jest na iście wojennej ścieżce. Jak to zwykle bywa, spór toczy się głównie o pieniądze, a dokładniej alimenty, od których 34-latek konsekwentnie ma się uchylać. Świadczy o tym choćby fakt, że na konto aktora wkroczył komornik.

Antek Królikowski poskarżył się nawet na zachłanność byłej żony, zapewniając jednocześnie, że płaci na synka i pokazał potwierdzenia przelewów, które trudno było zweryfikować. W końcu i sama zainteresowana miała dość kluczenia ex-partnera, dlatego złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w prokuraturze.

Antoni Królikowski może mieć kłopoty. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. alimentów

O ile publiczne pranie brudów Opozdy i Królikowskiego było walką słowo przeciwko słowu, o tyle, gdy do akcji wkroczył prokurator, z pewnością nie obędzie się bez twardych dowodów.

- Uprzejmie informuję, że postępowanie dotyczy przestępstwa niealimentacji (tj. czynu z art. 209 par. 1 k.k.). Czyn z art. 209 par. 1 k.k. jest zagrożony grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku – przekazała "Super Expressowi" Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Znamienne, że śledczy zdecydowali się wszcząć postępowanie po sprawdzeniu okoliczności związanych ze sprawą, co oznacza, że być może rzeczywiście coś musiało być na rzeczy.

- Aktualnie jest gromadzony materiał dowodowy. Po jego skompletowaniu zostanie podjęta decyzja merytoryczna w sprawie. Obecnie dochodzenie toczy się w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutu – dodała Skrzyniarz.

Prokuratura nie ujawnia, o jaką kwotę może chodzić, bo sama informuje, że "jest to przedmiotem prowadzonego dochodzenia". Tabloid policzył jednak, że jeśli Królikowski faktycznie miał płacić na syna 10 tys. zł miesięcznie, to jego zaległości mogą sięgać ok. 40 tys. zł.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: superexpress.pl