Putin wprowadził stan wojenny na anektowanych terytoriach Ukrainy. Będzie obowiązywał od północy
Władimir Putin ogłosił stan wojenny. Nie obejmą jednak one Rosji, a nielegalnie anektowane obwody Ukrainy. Prezydent Federacji Rosyjskiej w oświadczeniu oskarżył "kijowski reżim" o wrogie działania.
Władimir Putin ogłosił stan wojenny . Potwierdziły się wcześniejsze nieoficjalne doniesienia niezależnych, rosyjskich mediów.
Stan wojenny w nielegalnie anektowanych obwodach
Stan wojenny został oficjalnie ogłoszony przez Władimira Putina 19 października. Wcześniej media wskazywały, że źródła zbliżone do Kremla sygnalizują szereg wskazówek mających świadczyć, ze decyzja już zapadła .
Władimir Putin ogłosił stan wojenny , ale nie będzie on obowiązywał na terenie Federacji Rosyjskiej. Prezydent Rosji zdecydował, że to nielegalnie zaanektowane ukraińskie obwody potrzebują specjalnego "wsparcia" .
Stan wojenny obowiązuje w rejonach: donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim . Decyzja nabiera mocy o północy, a więc od 20 października.
- Teraz musimy sformalizować ten stan już w ramach rosyjskiego ustawodawstwa . Dlatego podpisałem dekret o wprowadzeniu stanu wojennego na tych czterech podmiotach Federacji Rosyjskiej - wyjaśniał podczas wideopołączenia Władimir Putin.
Przypomnijmy, że jeszcze na początku wojny Kreml głośno i wyraźnie dementował możliwość skorzystania z opcji wprowadzenia stanu wojennego . Wskazywał, że świetne wykonywanie obowiązków przez żołnierzy oraz pełne poparcie społeczeństwa nie wymaga takich kroków.
Władimir Putin oskarża Kijów
W oficjalnym oświadczeniu w czasie potwierdzania, że stan wojenny staje się faktem, nie zabrakło krytycznych słów pod adresem Ukrainy . Rosja ponownie oskarża administrację Wołodomyra Zełenskiego.
- Kijowski reżim wysyła ludzi na terytorium Rosji i tworzy bandyckie podziemie - mówił Władimir Putin. W rzeczywistości kreowanej przez Kreml Kijów odmówił negocjacji na temat działań zbrojnych.
Co więcej, Władimir Putin wyjaśniał, że to nie kto inny, a właśnie "reżim kijowski" nieustannie prowadzi ostrzał " nowych terytoriów rosyjskich metodami terrorystycznymi ". Chodzi oczywiście o nielegalnie zaanektowane , a wcześniej zaatakowane, obwody należące do Ukrainy.
Z oświadczenia Putina świat dowiedział się jeszcze, że w Rosji powoływane są specjalne dowództwa obrony terytorialnej . W obawie o bezpieczeństwo szefów tych centr prezydent Federacji Rosyjskiej łaskawie zaoferował przyznanie im dodatkowych uprawnień .
Rosjanie poznali plany Kremla
Stan wojenny w nielegalnie zaanektowanych obwodach to jedynie czubek góry lodowej. Władimir Putin przekazał, że w rządzie powołana zostanie Rada Koordynacyjna . Przewodzić ma jej Michaił Miszustin, obecny premier.
W oświadczeniu poza oskarżeniami wobec Kijowa padły także miłe słowa pod adresem Rosjan. Obywatele Władimira Putina mogą liczyć na szybkie wzbogacenie się , jeśli zgodnie z wolą prezydenta wyrusza na front.
Zachęcenie do mobilizacji nabrało konkretnych kształtów. Władimir Putin obiecał, że każdy zmobilizowany otrzyma specjalny dodatek finansowy w wysokości 195 tysięcy rubli, czyli około 15 tysięcy złotych .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: tvn24.pl