Przyjaciółka Gene'a Hackmana nie mogła dłużej milczeć. "Nic tu się nie zgadza"
Tajemnica śmierci Gene'a Hackmana i jego żony pozostaje nierozwikłana. Według wstępnych ustaleń śledczych nie ma powodów, by podejrzewać osoby trzecie, jednak pełny obraz sytuacji nakreśli wynik badań toksykologicznych. Przy parze znaleziono też martwego psa. Przyjaciółka rodziny wskazała jednak, że zwierzę zostało źle zidentyfikowane. “Nic się tu nie zgadza”, mówiła roztrzęsiona w rozmowie z mediami.
Gene Hackman, jego żona i ich pies znalezieni martwi. Co ustalono?
Od tygodnia świat filmu trwa w napięciu w oczekiwaniu na finał śledztwa w sprawie “podejrzanej” śmierci Gene'a Hackmana. Ciało aktora odkryto w jego posiadłości w Santa Fe. Szeryf hrabstwa, Adan Mendoza, ujawnił, że potencjalną przyczyną jego zgonu mogła być awaria rozrusznika serca, który przestał działać aż tydzień przed znalezieniem zwłok .
Badanie rozrusznika serca Hackmana wykazało, że przestał on działać 17 lutego – mówił.
Hackman faktycznie od dłuższego czasu cierpiał przez problemy zdrowotne. Gdy był widziany ostatni raz, fotoreporterzy zauważyli, że porusza się z trudem, korzystając z pomocy bliskich mu osób. Ponadto z ustaleń zagranicznych mediów wynika, że lekarze już kilka lat temu namawiali go do bezpowrotnego zakończenia kariery. Miał 95 lat.
Niepokój opinii publicznej zdecydowanie bardziej wzbudza nieuzasadniona niczym śmierć żony aktora, Betsy Arakawy, oraz jednego z ich psów . Przy ciele pianistki znaleziono pudełko z lekami. Wprawdzie przeprowadzono badania toksykologiczne, ale na wyniki czeka się nawet do trzech miesięcy. Za to wcześniej o wstrząsającą teorię na temat śmierci małżonków pokusił się uznany amerykański patolog.
Tak mogli zginąć Gene Hackman i jego żona
Dla stacji Fox wypowiedział się amerykański patolog i specjalista medycyny sądowej, dr Michael Baden. Według niego, Gene Hackman był w tragicznym stanie zdrowotnym i jego śmierć nastąpiła zwyczajnie na skutek najpopularniejszej choroby serca w kraju.
Sekcja zwłok aktora wykazała, że nie miał żadnych obrażeń. Wykluczono też zatrucie tlenkiem węgla. I miał, najczęstszą przyczynę śmierci w tym kraju, ciężką chorobę serca, chorobę wieńcową i być może wysokie ciśnienie krwi, z tego, co zostało ujawnione – zaczął.
W tej samej rozmowie ekspert odniósł się do pozostałych dwóch przypadków śmierci , tj. żony aktora i jednego z ich psów. Jak mówił, najprawdopodobniej Betsy Arakawa dostrzegła męża leżącego na ziemi i w pośpiechu pobiegła po jego leki (te, które przy niej znaleziono). Wracając, mogła potknąć się i upaść, uderzając przy tym głową o podłoże. Jeśli tak było, przyczyny zgonu nie da się ustalić po zewnętrznych oględzinach ciała.
To doprowadziłoby do wewnętrznych obrażeń mózgu, które nie są widoczne na zewnątrz – spekulował.
Natomiast zwierzę, zdaniem Badena, poniosło śmierć przez odwodnienie. Przypomnijmy, że pozostałe dwa psy przeżyły, ale biegały swobodnie po posesji.
Ta sekwencja zdarzeń brzmi logicznie i niewykluczone, że jest właściwa. Tyle że teraz dziennik “USA Today” podał sprzeczne stanowisko przyjaciółki Gene'a Hackmana i Betsy Arakawy. Kobieta alarmuje, że ustalenia są błędne.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Zaskakująca reakcja na śmierć Gene'a Hackmana. Ujawniono szczegóły
Kolejne dni śledztwa weryfikują założenia policji i bliskich zmarłej pary. Powodem śmierci nie było zatrucie czadem ani zabójstwo – choć w tej sprawie oficjalne stanowisko wciąż jest płynne. Wyniki pomiarów powietrza i tak zostały przekazane laboratorium “do rozważenia” .
Władze hrabstwa Santa Fe nazywają sprawę “podejrzaną”. Tymczasem dziennikarze “USA Today” dowiedzieli się, że jest nie tylko podejrzana, ale też źle prowadzona . Jak czytamy, “policja w oświadczeniu złożonym pod przysięgą w związku z nakazem przeszukania błędnie zidentyfikowała psa, z którym para zginęła”.
Śledczy wprowadzili w błąd media, ale przede wszystkim zaniepokoili bliskich Gene'a Hackmana i Betsy Arakawy. Martwym psem nie jest owczarek niemiecki – jak podawano – a mieszaniec rasy kelpie – Zinna.
Jej ciało zostało znalezione w zamkniętej klatce w domu – według Joeya Padilli, który przetransportował ocalałe psy do swojego ośrodka, Santa Fe Tails. Psy, które przeżyły, to Bear, owczarek niemiecki i Nikita, 7-letnia mieszanka rasy akita i owczarka – informuje “USA Today”.
W reakcji na pomyłkę śledczych głos w mediach zabrała przyjaciółka pary. “Nie mogę sobie poradzić z obrazem tej całej sytuacji. Jest strasznie skomplikowana, nic się tu nie zgadza” – powiedziała.
Czytaj także: "Trwa konklawe bez konklawe". Piorunujące wieści ws. ciężkiego stanu papieża Franciszka
