Przerażające notatki znalezione w książce. Zabójca Agnieszki Kotlarskiej poprawił autorkę reportażu? Zdjęcia stron obiegły sieć
Agnieszka Kotlarska miała całe życie przed sobą. Marzyła o zbudowaniu kariery, cieszyła się miłością i rodzinnym szczęściem. Jeden feralny dzień wszystko przekreślił. Modelka zginęła z rąk swojego psychofana, który za zabójstwo odsiedział wyrok. Po zakończeniu odsiadki prawdopodobnie przeczytał książkę, w której znalazł opis zbrodni dokonanej przez niego. Autorka wyjawiła, że zostały tam naniesione pewne zmiany i pojawił się dodatkowy tekst. Czyżby to była inicjatywa samego zabójcy Agnieszki Kotlarskiej?
Agnieszka Kotlarska miała przed sobą świetlaną przyszłość
Agnieszka Kotlarska urodziła w 1972 roku we Wrocławiu. Już od dziecka cieszyła się niebanalną urodą. Zdobyła tytuł Miss Polski 1991 , a także Miss International w Tokio. Przed modelką roztaczała się wizja ogromnej kariery. Na jej koncie znalazły się współprace z topowymi markami, brała udział w licznych sesjach zdjęciowych wykonywanych dla prestiżowych magazynów.
W działaniach wspierał ją mąż Jarosław. Doczekali się narodzin córki i wiedli szczęśliwe życie. Ukochany był dla modelki nie tylko ogromnym wsparciem, ale i ramieniem, które dawało poczucie bezpieczeństwa. Trzymał on także pieczę nad jej karierą.
Agnieszka Kotlarska zginęła w tragicznych okolicznościach
Agnieszka Kotlarska swoją urodą i przyjaznym usposobieniem potrafiła sobie zjednać ludzi, a także przyciągnąć liczne grono adoratorów, uraczonych jej wyglądem. Jak się później okazało, nie wszyscy potrafili w odpowiedni sposób okazać zauroczenie, którym darzyli modelkę. Ślepo zakochał się w niej Jerzy L. Pisał do miss listy, nękał ją telefonami, zdarzało się, że ją śledził. Agnieszka Kotlarska nie kryła swojego zaniepokojenia. O całej sytuacji opowiedziała mężowi oraz przyjaciołom.
27 sierpnia 1996 rozegrał się dramat. Stalker modelki koczował pod jej domem - adres miał znaleźć w książce telefonicznej. Gdy tylko małżonkowie weszli do samochodu, Jerzy L. niespodziewanie znalazł się obok i zażądał rozmowy z Agnieszką Kotlarską. Ukochany miss wyszedł do mężczyzny, by się z nim rozmówić i go uspokoić, jednak został dźgnięty nożem w nogę.
Następnie ruszył na Agnieszkę Kotlarską, która wybiegła z samochodu, by pomóc mężowi. Stalker wówczas kilkukrotnie ugodził ją nożem w klatkę piersiową. Miss Polski zginęła na miejscu, na oczach przerażonego męża.
Jerzy L. został skazany na 15 lat pozbawienia wolności za morderstwo w warunkach ograniczonej poczytalności w chwili popełnienia czynu. Przez pewien czas do męża Agnieszki Kotlarskiej miały docierać wiadomości zza krat, jakoby morderca modelki miał planować uśmiercenie jej najbliższych. By ochronić siebie oraz córkę, partner zamordowanej miss wyjechał za granicę i zatarł za sobą ślady. Jego latorośli nie sposób znaleźć w social mediach.
Tajemnicze zapiski w książce, która poruszała temat zabójstwa Agnieszki Kotlarskiej
Morderstwo Agnieszki Kotlarskiej obiło się szerokim echem w mediach oraz w show-biznesie. Temat ten został poruszony w brytyjskim serialu “Coronation Street”, a także w książce pt. “Ballady morderców. Kryminalny Wrocław” autorstwa Izabeli Michalewicz. Autorka jakiś czas temu przekazała zaskakujące informacje.
Wyjaśniła, że prawdopodobnie morderca Agnieszki Kotlarskiej trafił na jej książkę i przeczytał fragment dotyczący zabójstwa, którego dokonał. Z jej słów wynikało, że Jerzy L. mógł ją wypożyczyć z jednej z bibliotek znajdujących się na terenie Wrocławia, a następnie nanieść fragmenty poprawkowe w tekście. Wyjaśniła, że dopisane notatki są bardzo prywatne i dotyczą przemyśleń mordercy i informacji z jego życia prywatnego.