Goniec.pl Polska Próbowali ocalić córkę, oboje utonęli. Są nowe informacje
Fot. Facebook

Próbowali ocalić córkę, oboje utonęli. Są nowe informacje

10 stycznia 2025
Autor tekstu: Janusz Schwertner

29-letnia Patrycja i 32-letni Łukasz utonęli w Jeziorze Mikołajskim w lipcu zeszłego roku po tym, jak rzucili się na pomoc swojej 4-letniej córeczce, która wypadła z łódki. Teraz pojawiły się nowe informacje w związku ze śledztwem, jakie podjęła w tej sprawie prokuratura.

Tragedia na Mazurach

Przypomnijmy, że tragedia rozegrała się 30 lipca zeszłego roku, kiedy to 29-letnia Patrycja i 32-letni Łukasz wraz ze swoją 4-letnią córeczką pływali łódką na Jeziorze Mikołajskim. W pewnym momencie dziecko poślizgnęło się i nieszczęśliwie wypadło za burtę.

Na ratunek skoczył jej ojciec, a chwilę później zrobiła to też matka. Młode małżeństwo nie wypłynęło jednak na powierzchnię. Finał poszukiwań był tragiczny. Po intensywnych poszukiwaniach ratownicy odnaleźli ciała pary niemal 11 metrów poniżej poziomu wody.

Śnieżyce paraliżują polskie miasta. Kilkanaście tysięcy domów bez prądu
Tak Nawrocki jeździł służbową limuzyną. Teraz będzie musiał się tłumaczyć?

Śmierć pary wstrząsnęła sąsiadami

- Nie mogę w to uwierzyć. To byli naprawdę wspaniali ludzie. Pamiętam ich, jak spacerowali z wózkiem. Byli tacy zakochani w sobie. Nie widzieli świata poza sobą. Zawsze, jak przechodzili, mówili dzień dobry z uśmiechem na twarzy. Bardzo pozytywni ludzie – wspominała w rozmowie z dziennikarzami “Faktu” pani Basia, sąsiadka małżonków.

Inna sąsiadka była równie zdruzgotana. Kobieta nie ukrywała łez i musiała przerwać wywiad.

To straszne, co się stało. Wróciłam dopiero z wakacji. Nie wierzę, że to dzieje się naprawdę. Ich córka chodzi z naszą do przedszkola. Przepraszam, ale nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć, bo po prostu nie dam rady – mówiła ze łzami w oczach sąsiadka, która chciała pozostać anonimowa.

Ruch prokuratury

Tymczasem "Fakt" przypomina, że po tragicznym zdarzeniu śledztwo w sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Mrągowie.

Według ustaleń dziennika, biegli potwierdzili, że łódź, na której doszło do tragedii, była sprawna technicznie i wyposażona w odpowiedni sprzęt ratunkowy. Śmierć pokrzywdzonych była wynikiem nieszczęśliwego wypadku, a nie działania osób trzecich. W związku z brakiem znamion czynu zabronionego, postępowanie zostało więc ostatecznie umorzone.

Donald Tusk ogłasza: jest przełom w sprawie ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej
Historyczny triumf Republiki. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał
Obserwuj nas w
autor
Janusz Schwertner

Redaktor naczelny Goniec.pl. Zdobywca "europejskiego Pulitzera" 2021. Trzykrotnie zdobywał Grand Press (2018, 2020, 2022), dwukrotnie Nagrodę im. Fikusa za dziennikarstwo najwyższej próby (2018, 2021) oraz także dwukrotnie Grand Prix Nagrody Dziennikarzy Małopolski. Dwukrotny finalista Nagrody im. Woyciechowskiego, finalista Nagrody im. Torańskiej oraz Nagrody "Kryształowe Pióra". Pięciokrotnie zwyciężał w konkursie "People Awards" Ringier Axel Springer Polska. Zwycięzca plebiscytu "Dobry Dziennikarz 2019", laureat nagród "Zielona Gruszka", "Zielony Prus" i "Człowiek z pasją". Zdobywca Grand Video Award. Współautor książek "Smoleńsk. 96 wspomnień", "Antyterroryści. Polskie siły specjalne w akcji", "Szramy", "Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca" i "Wałęsa '80". 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport