Prezydent: "Precz z komuną". Andrzej Duda wziął udział w obchodach 40. rocznicy stanu wojennego
Prezydent Andrzej Duda bierze udział w obchodach 40. rocznicy ogłoszenia stanu wojennego. Po północy 13 grudnia udał się na uroczystości upamiętniające jedną z ofiar komunistycznego reżimu, Grzegorza Przemyka. Podczas przemówienia głowy państwa nie zabrakło odwołań do aktualnej sytuacji w kraju, w tym sporu o sądownictwo.
13 grudnia br. obchodzimy 40. rocznicę wprowadzenia przez Wojciecha Jaruzelskiego stanu wojennego. Z tego powodu przedstawiciele państwa zaplanowali udział w wielu uroczystościach upamiętniających te wydarzenie. Pierwsze z nich rozpoczęły się już o północy w nocy z niedzieli na poniedziałek. Uczestniczył w nich prezydent Andrzej Duda.
Prezydent: "Precz z komuną"
Nocnej wizycie prezydenta Andrzeja Dudy na warszawskim Starym Mieście towarzyszyła grupa reprezentantów Niezależnego Zrzeszenia Studentów, którzy skandowali hasło "precz z komuną". Głowa państwa nawiązała do tego postulatu podczas swojego przemówienia .
- Tak, precz z komuną, również z Sądu Najwyższego, bo i tego problemu nie udało się rozwiązać po 1989 r. Mam nadzieję, że wolna, suwerenna Polska upora się z tym problemem - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Słowa prezydenta można odczytywać jako kolejny sygnał do niepokornych sędziów z Sądu Najwyższego, którzy sprzeciwiają się tzw. reformie sądownictwa. Obóz władzy wciąż utrzymuje, że prawdziwym powodem zmian kadrowych w SN jest chęć dekomunizacji, nie zaś obsadzenia stanowisk swoimi partyjnymi nominatami.
Andrzej Duda wspomina Grzegorza Przemyka
Andrzej Duda udał się na warszawskie Stare Miasto, by przy budynku dawnej komendy Milicji Obywatelskiej na ul. Jezuickiej uczcić pamięć Grzegorza Przemyka. To właśnie tam, w maju 1983 roku, funkcjonariusze MO śmiertelnie pobili maturzystę.
- Obrażenie, które odniósł w tym miejscu Grzegorz Przemyk, doprowadziły do jego śmierci. To miejsce, które ważne jest dla warszawiaków i wszystkich Polaków. Dla nas, którzy pamiętają stan wojenny, najważniejsze jest to, że zebrała się tu młodzież z Uniwersytetu Warszawskiego i innych uczelni - mówił prezydent RP.
Andrzej Duda nie zapomniał również o innych represjonowanych w czasie trwania stanu wojennego, m.in. górnikach z kopalni "Wujek", których brutalnie spacyfikowano 16 grudnia 1981 roku. Zginęło wówczas 9 osób uczestniczących w strajku okupacyjnym.
Prezydent przypominał, że wiele rodzin do dziś przeżywa traumę po tamtych wydarzeniach i wciąż dźwiga ciężar tragedii, jaka je spotkała . Wśród nich są żony i dzieci zamordowanych przez ZOMO, wojsko czy MO.
Apel pamięci o ofiarach stanu wojennego
Podczas uroczystości członkowie NSZ odczytali nazwiska wszystkich znanych ofiar stanu wojennego i złożyli kwiaty oraz znicze pod tablicą upamiętniającą Grzegorza Przemyka.
Swoje przemówienie wygłosiła działaczka podziemnego NSZ Kinga Hałacińska, mówiąca o "zbrodni na Polakach", której do dziś nie rozliczono.
- Matki straciły synów, a zbrodnie nie zostały osądzone. Moje pokolenie nie może więc mówić, że Polska jest krajem sprawiedliwym - powiedziała.
Następnie udano się pod tablicę przypominającą o jednej z najmłodszych ofiar stanu wojennego - Emilu Bachrańskim, która znajduje się na ul. Bonifraterskiej. Uczeń warszawskiego liceum im. Mikołaja Reja zginął tragicznie w wieku zaledwie 17 lat. Jego ciało odnaleziono w Wiśle, ale sprawców zbrodni nigdy nie złapano.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Ranking kredytów gotówkowych online – jak wybrać najlepszą ofertę?
-
Jacek Kurski nie wyemituje serialu z Maciejem Stuhrem. Publiczne pieniądze wyrzucone w błoto
-
Irena Santor przekazała smutną wiadomość. Fani już jej nie zobaczą?
li chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
źródło: Twitter, Interia
