Pracownik TVP nie dał dojść do głosu swojej rozmówczyni. Reakcja posłanki hitem sieci
Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy Beata Maciejewska została zaproszona do rozmowy w programie TVP Info „O tym się mówi”. Posłanka nie miała jednak wielu okazji do przedstawienia swoich poglądów, ponieważ prowadzący nie dopuszczał jej do głosu. Wreszcie postanowiła skomentować postawę Miłosza Kłeczka, sugerując mu, by kontynuował konwersację z lustrem.
Choć prowadzący program TVP często przerywał swojej rozmówczyni, nie dając jej się wypowiedzieć, Beata Maciejewska potrafiła kilka razy trafnie ocenić zachowanie Miłosza Kłeczka. Sposób, w jaki prowadził rozmowę, pozostawił wiele do życzenia, co nie umknęło też uwadze mediów.
Postawa pracującego w TVP Miłosza Kłeczka nie jest już niespodzianką dla mediów. Wchodzenie w słowo, zagłuszanie gości i fiksacja na punkcie Rafała Trzaskowskiego czy też – szczególnie w ostatnim czasie – Donalda Tuska, nikogo już pewnie nie zaskakuje. Poirytowana posłanka Lewicy pogratulowała dziennikarzowi rozmowy z samym sobą i zaproponowała, by prowadził dialog z własnym odbiciem.
Posłanka Lewicy wyśmiała dziennikarza TVP
Czwartkowe wydanie programu TVP przebiegało zgodnie z planem – tym, który oczywiście ułożył Miłosz Kłeczek. Momentami można było odnieść wrażenie, że prowadzący „O tym się mówi” zapomniał o obecności swojej rozmówczyni . Posłanka Lewicy nie miała wiele przestrzeni na udzielanie odpowiedzi, co wreszcie zakomunikowała dziennikarzowi.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
– Pan zadaje mi pytanie, po czym sam sobie na nie odpowiada. Ja panu gratuluję, że pan cały czas rozmawia sam ze sobą. Może ja włączę panu lustro i będzie pan rozmawiał sam ze sobą? – oceniła Beata Maciejewska.
Podczas dyskusji jednym z ważniejszych tematów programu było „wykorzystywanie przez Donalda Tuska pandemii do walki politycznej”. Miłosz Kłeczek przywołał wypowiedź nowego szefa Platformy Obywatelskiej, który zaapelował, by pracownicy Telewizji Polskiej „chociaż połowę nienawistnych treści zastąpili przemyślaną i rzetelną promocją szczepień”.
I tak temat Donalda Tuska znalazł się w centrum rozmowy. Ilekroć wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy próbowała go zmienić, Miłosz Kłeczka z budzącą podziw konsekwencją do niego wracał. Wielokrotnie powtarzał pytania o szefa Platformy Obywatelskiej.
Posłanka pokazała hipokryzję TVP
Rozmowa, która została wyemitowana przez TVP Info, coraz bardziej irytowała posłankę Lewicy. Beata Maciejewska zauważyła, że prowadzący nie skupia się na tym, co jest rzeczywiście istotne, czyli tematem szczepień w Polsce. Nie jest żadną tajemnicą, że zainteresowanie profilaktyką w kwestii COVID-19 wyraźnie spadło.
– Właśnie mija 15 minut programu, który miał pokazywać jak TVP świetnie informuje o możliwościach zaszczepienia się, ale nie padło na ten temat żadne słowo . Uważam, że ten czas powinniśmy przeznaczyć na informowanie ludzi, że mogą się zaszczepić drugą dawką w dowolnym miejscu, ze jeśli się zaszczepią to będzie mniejsze prawdopodobieństwo kolejnego lockdownu – stwierdziła posłanka.
W odpowiedzi dziennikarz TVP jak mantrę powtarzał dwa pytania: „Czy uważa pani, że covid-19 powinien być wykorzystywany w celach politycznych?” oraz „Czy pani zdaniem Donald Tusk wykorzystuje go w celach politycznych?” . W pewnym momencie Beata Maciejewska równie dobrze mogłaby wyjść ze studia, a rozmowa prawdopodobnie nadal wyglądałaby tak samo.
– Przecież Pan właśnie dokładnie to robi przez cały program – podsumowała wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Marian Banaś właśnie potwierdził. Wpłynął wniosek o uchylenie jego immunitetu
-
Kurski z żoną zabawili się za 5 tysięcy złotych. Faktura wystawiona na TVP
-
Niedzielski dla "Faktu": niezaszczepieni mogą stracić swoje stanowiska w pracy
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: NaTemat.pl