Poznańska parafia szykuje się do imprezy karnawałowej w szczycie V fali pandemii koronawirusa
Obostrzenia, limity dla osób niezaszczepionych, rekordowe wskazania dobowych zakażeń i... 7-godzinna impreza karnawałowa w jednej z poznańskim parafii. - Nikt nikogo nie zmusza do uczestnictwa - stwierdził proboszcz parafii, gdzie zaplanowane jest przyjęcie.
Czytelnik lokalnego portalu e-poznan.pl zwrócił uwagę, że w parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela z Moraska w Poznaniu w szczycie V fali pandemii koronawirusa odbyć ma się impreza karnawałowa. W założeniu ma trwać ona 7 godzin.
- Szczyt pandemii, około 60 tysięcy przypadków dziennie, realnie ponad 100 000, a parafie organizują zabawy karnawałowe? - napisał do redakcji czytelnik.
Poznańska parafia zaplanowała imprezę karnawałową w szczycie V fali koronawirusa
Kłopotliwa impreza zaplanowana została na 12 lutego , czyli jeszcze w okresie, gdy rząd twierdzi, iż powrót dzieci do szkół nie jest z racji zagrożenia epidemiologicznego bezpieczny .
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
W opinii parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela z Moraska w Poznaniu bezpieczne jest natomiast zorganizowanie imprezy karnawałowej . Przyjęcie trwać ma od godziny 20:00 aż do 3 nad ranem.
Koszt kłopotliwego wydarzenia to 200 złotych od osoby . - Czy parafia uważa, że to dobry moment na zorganizowanie takiej imprezy? - napisał oburzony zachowaniem księży czytelnik portalu e-poznan.pl. Parafia postanowiła odnieść się do oburzonej opinii poznaniaka .
Ksiądz nie widzi w imprezie nic złego
Niedawno rząd zdecydował, że obowiązujące obostrzenia zostaną przedłużone do końca lutego . Znaczy to nie tylko, ż e nadal nie można spożywać jedzenia w kinie , ale również, iż wszystkie lokale udostępniające miejsce do tańca pozostaną zamknięte .
Zobacz także naszą galerię:
Obowiązują także limity , a codzienne raporty Ministerstwa Zdrowia na temat dobowych nowych przypadków koronawirusa tłumaczą oburzenie poznaniak a doniesieniami o planach wyprawienia przez parafię imprezy .
Ksiądz proboszcz parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela z Moraska nie pojmuje jednak stanowiska czytelnika portalu e-poznan.pl. - Nie rozumiem, dlaczego osoba, której nie podoba się to wydarzenie, poszła z tym do mediów, zamiast przyjść do parafii - stwierdził ks. Tomasz Kulka.
Duchowny podkreślił, że nikt nie jest zmuszany do tego, by pojawić się na parafialnej imprezie karnawałowej. - Chęć takiego spotkania wyszła od samych parafian - dodał.
Proboszcz poznańskiej parafii podkreśla jednak, że ma świadomość obowiązujących obostrzeń i w żadnym razie nie planuje ich ignorować. - Całość odbędzie się zgodnie z wytycznymi sanitarnymi związanymi z pandemią koronawirusa - zapewnił ks. Tomasz Kulka.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Spekulacje na temat następcy Morawieckiego. Premier ma powody do obaw?
-
Prezes PiS jeszcze w lutym wróci na Nowogrodzką? Kaczyński ma szykować się do dymisji
-
Internauci śmieją się z funkcjonariuszy z Jarosławia. Do zdjęć pozowali z „pożyczonym” radiowozem
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: e-poznan.pl, gazeta.pl