Potężny problem przed pogrzebem Barbary Sienkiewicz. Niespodziewanie do akcji wkroczył sąd

Barbara Sienkiewicz nie żyje. Osierociła dwójkę małych dzieci

Barbara Sienkiewicz miała okazję zagrać w wielu produkcjach telewizyjnych, jednak największy rozgłos zyskała przed kilkoma laty. To właśnie wtedy w mediach pojawiła się informacja dotycząca jej późnego macierzyństwa. Aktorka urodziła bliźnięta w wieku 60 lat , przez co została okrzyknięta mianem “najstarszej matki w Polsce”.

Wielu internatów zaczęło jej wówczas zarzucać egoizm, obawiając się jednocześnie o ewentualny stan zdrowia artystki i przyszłość dzieci. Niestety ich słowa stały się prorocze, a Barbara Sienkiewicz zmarła 7 czerwca , osieracając 9-letnie bliźnięta.

Jak zdradziła sąsiadka artystki w rozmowie z “Super Expressem”, ta niedługo przed śmiercią poddała się hospitalizacji, jednak nikt nie spodziewał się, ze ta sytuacja może tak się potoczyć.

Niedawno wyszła ze szpitala, niby w stanie dobrym, a tu takie smutne wieści. Nasze dzieci razem chodziły do szkoły, lubiły się. Straszna tragedia. Co dalej z jej maluchami? Zawsze im pomagaliśmy, byliśmy bardzo zgrani. Miałam łzy w oczach, gdy wynosili ją na noszach - mówiła kobieta.

Problemy związane z pogrzebem Barbary Sienkiewicz

Matka Barbary Sienkiewicz, Jadwiga, zmarła przed rokiem, na krótko przed swoimi 95. urodzinami i została pochowana na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie. To właśnie w tym miejscu najprawdopodobniej spocznie również aktorka , jednak okazuje się, że nie będzie to takie łatwe.

Jak tłumaczyła Beata Bauer z sekretariatu Biura Związku Artystów Scen Polskich w rozmowie ze Światem Gwiazd, są gotowi na pomoc w pogrzebie Barbary Sienkiewicz, jednak ich chęci, to za mało. Okazuje się, że konieczna jest decyzja sądu.

Tutaj sytuacja jednak jest dużo trudniejsza, ze względu właśnie na brak spadkobiercy. ZASP chętnie zajmie się wszystkim, ale musimy czekać na decyzję sądu. Bez tego nic nie możemy zrobić - tłumaczyła Beata Bauer.

ZOBACZ TAKŻE: Polskie gwiazdy wyszły pod Sejm, aby zawalczyć o swoje. Mają dosyć

Co z przyszłością dzieci Barbary Sienkiewicz?

W piątek 7 czerwca media obiegła informacja dotycząca śmierci 69-letniej Barbary Sienkiewicz. Jak twierdzi “Super Express” aktorka niedługo przed tym ponurym zdarzeniem miała źle się poczuć i zaniepokojona swoim złym samopoczuciem, wezwała na pomoc przyjaciela. Gdy ten dotarł na miejsce, było już jednak za późno.

Wieczorem Barbara gorzej się poczuła. Przestraszyła się i zadzwoniła do znajomego, który przyjechał w nocy do jej domu. Tam zastał makabryczną sytuację. Aktorka nie żyła, a w domu obecne były jej dzieci - przekazał “Super Express”.

Dziennik zdradził również, że dzieci kilka godzin później zostały przewiezione do placówki opiekuńczej. A co dalej z ich przyszłością? Wyjaśniła to posłanka Wanda Nowicka. W rozmowie z Plejadą powiedziała, że właśnie trwają działania, by 9-letnie bliźnięta miały należytą opiek ę.

Mogę zapewnić, że jest grupa osób z bliskiego kręgu społecznego pani Barbary, które bardzo intensywnie pracują nad tym, żeby dzieci pani Barbary miały jak najlepszą opiekę - przekazała posłanka.