Poszedł do osiedlowej Żabki po jajka. "Przy kasie złapałem się za głowę"
Zakupy w Żabce są wygodne i szybkie, bo sklepy położone są blisko domów, biur i bloków. Gdy zatem czegoś w lodówce brakuje, można w kilka minut wyskoczyć i dokupić potrzebny towar. O tym, że takie marzenia jak poranna jajecznica dużo kosztują, przekonał się jeden z klientów. Gdy zorientował się, ile zapłacił za kilka jajek na śniadanie, złapał się za głowę. Jaką kwotę zobaczył na paragonie?
Ile kosztują jajka? Ceny ciągle rosną
Ile mogą kosztować jajka? Ich ceny regularnie rosną i to nie tylko w Żabce. Sklepy w całej Polsce podwyższają ceny za ten produkt, a inflacja dobija nie tylko kupujących, ale także przedsiębiorców, którzy przez nią tracą klientów.
Aktualna cena za wiejskie jajka, które można kupić na bazarze lub na stoiskach z regionalną żywnością, to ok. złotówka za sztukę. Nie jest to jednak stała, na którą możemy liczyć w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Z wyliczeń podanych przez Fakt wynika, że ceny jajek szybują w górę lawinowo, a w ciągu dwóch tygodni potrafią wzrosnąć nawet o 9,5 proc. "Na własnym portfelu" przekonał się o tym czytelnik tabloidu, który wybrał się po nie do Żabki.
Prezenter TVP stracił pracę. Program, który prowadził, znika z antenyPoszedł do Żabki po jajka. "Z bólem serca, ale zapłaciłem"
Zaskoczenie to najdelikatniejsze słowo, jakim można określić towarzyszące mu przy kasie emocje. Mężczyzna wybrał się do Żabi, ponieważ zapomniał zrobić zakupów, a rodzinie chciał przyrządzić zwykłą jajecznicę bez dodatków (np. boczku). Nie spodziewał się, że główne składniki tego skromnego dania mogą go kosztować aż tyle.
Oburzony klient Żabki kupił małą wytłaczankę z dziesięcioma jajami. Gdy zobaczył cenę, z niedowieszeniem spytał sprzedawcę, czy nie doszło do pomyłki. - Te jajka faktycznie tyle kosztowały. Z bólem, ale zapłaciłem, bo coś trzeba było dać dzieciom na śniadanie - wyjaśnił pan Marek, który po powrocie do domu horrendalnym rachunkiem pochwalił się równie zaskoczonej żonie. Kwota, jaka znalazła się na paragonie, oboje zwaliła z nóg.
Poszedł do Żabki po jajka. Ile zaplacił?
Za 10 jajek w Żabce trzeba było zapłacić tyle, ile kilka lat temu kosztowało 20 jajek. - Drożyzna szaleje, a mamy trójkę małych dzieci. Każdą złotówkę trzeba teraz oglądać z dwóch stron - skwitował niezadowolony mężczyzna.
- Przy kasie złapałem się za głowę. Wziąłem tylko jajka. Tylko! I proszę sobie wyobrazić, że bez grosza zapłaciłem 12 zł. Wyszło na to, że jedno jajo kosztowało 1,20 zł. Wiejskie na bazarku można kupić taniej - podsumował czytelnik Faktu, który następnym razem z pewnością odrobi kosztowną lekcję i zamiast zakupów w niedzielę, zrobi je taniej w ciągu tygodnia.
Źródło: Fakt
