Poseł Dariusz Matecki ukarany za chodzenie po dachu Sejmu. Tyle pensji straci
Poseł Dariusz Matecki zostanie ukarany za chodzenie po sejmowym dachu. Taką decyzję podjęło w czwartek Prezydium Sejmu. Oznacza to finansowe konsekwencje dla polityka, który 13 czerwca uznał, że wędrowanie po dachu budynku sejmowego o godzinie 3:30 nad ranem, będzie pomysłem najlepszym z możliwych. Wiemy ile straci poseł Solidarnej Polski.
Incydent dachowy
Był 13 czerwca 2024 roku, godzina 3:30, kiedy poseł Solidarnej Polski Dariusz Matecki postanowił zrobić sobie zdjęcie. W tym celu wyszedł przez okno hotelu poselskiego i udał się na dach Sejmu, gdzie zarejestrowały go kamery monitoringu. Poseł przekonywał później, że był w tym czasie trzeźwy.
Tak, byłem na dachu hotelu sejmowego zrobić sobie zdjęcie. Zdjęcie zrobiłem, wróciłem do pokoju. Pozdrawiam serdecznie – przyznawał Matecki na platformie X
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiadał wówczas złożenie wniosku o ukaranie posła. Jak oceniał jeden z liderów Trzeciej Drogi, przez wzgląd na rozmaite instalacje znajdujące się na dachach hotelu oraz Sejmu, poruszanie się tam przez nieuprawnione osoby, może być niebezpieczne.
Kara finansowa
W konsekwencji wydarzeń z 13 czerwca, Prezydium Sejmu podjęło decyzję o ukaraniu niewyrażającego skruchy posła. W efekcie Matecki przez trzy miesiące będzie miał o połowę mniejsze uposażenie. Polityk może wprawdzie zawnioskować o ponowne rozpatrzenie sprawy, ale trudno się spodziewać, by werdykt mógł być lżejszy. Jeśli uchwała Prezydium Sejmu się umocni, dla Mateckiego będzie to oznaczało stratę w wysokości ok. 20 tys. zł. brutto.
”Najdroższe zdjęcie”
Sam Matecki odniósł się już do kary w mediach społecznościowych. Na platformie ”X” (daw. Twitter) napisał, że decyzja Prezydium Sejmu o nałożeniu kary za nocne wędrówki po dachach, to polityczna zemsta Szymona Hołowni.