Lech Wałęsa ocenił działania polskich żołnierzy. Padło kontrowersyjne porównanie
Były prezydent Lech Wałęsa w jednej ze stacji radiowych porównał żołnierzy strzegących granicy polsko-białoruskiej do hitlerowców. Jego wypowiedź odbiła się szerokim echem. Przeciwko niej zaoponowała prowadzącą audycję. Słowa te z pewnością nie przypadną do gustu także premierowi i prezydentowi.
We wtorek 31 sierpnia gościem Radia Zet był Lech Wałęsa. Podczas rozmowy poruszone zostały liczne tematy. Jednym z nich była przypadająca na dziś 41. rocznica podpisania porozumień sierpniowych oraz zdrowie byłego prezydenta. Wałęsa został także zapytany o działania opozycji i kontrowersyjna sprawę migrantów koczujących na granicy z Białorusią.
Były prezydent porównał żołnierzy do hitlerowców
Wałęsa jak zwykle nie przebierał w słowach, oceniając działania polskiego rządu i Straży Granicznej. Został więc spytany przez prowadzącą o wypowiedź Władysława Frasyniuka, w której ten nazwał żołnierzy „watahą psów” i „śmieciami” . Dziennikarka chciała wiedzieć, dlaczego Wałęsa bronił dawnego kolegę po tym jak padły te kontrowersyjne słowa.
– Frasyniuk powiedział na tyle, na ile mu intelekt pozwala, na skróty, że jemu się to nie podoba. [...] Ja bym w trochę innych słowach to ubrał, ale powiedział to, co należało powiedzieć – mówił Wałęsa.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Na uwagę prowadzącej, że żołnierze tylko wykonują swoją pracę, były prezydent odparł, że hitlerowcy też wykonywali rozkazy . Taka odpowiedź zdumiała dziennikarkę, która zwróciła uwagę, że porównanie jest nieadekwatne, gdyż hitlerowcy mordowali ludzi.
– Zaraz, zaraz, a czy tu nie dojdzie do morderstwa? Poczekajmy jeszcze trochę. Ja przewiduję, że dojdzie. No i co wtedy powiemy? Rozkazy wykonywaliśmy? – skwitował Wałęsa. Jego zdaniem „ci dowódcy później się wymigają i tak to będzie, jak padną ofiary”.
Słowa Wałęsy z pewnością wywołają kolejną burzę. Są jeszcze mocniejsze niż te, których użył Władysław Frasyniuk i które ostro skrytykowały władze państwowe. Tym razem premier i prezydent znów będą mieli wspaniałą okazję do podkreślenia swojej wdzięczności i przywiązania do Wojska Polskiego , gdyż na pewno nie pozostaną obojętni na wypowiedź Wałęsy.
Wałęsa krytykuje PiS i opozycję
Były prezydent wyraził również swoje zdanie na temat obecnej sceny politycznej. Mówiąc o koalicji rządzącej stwierdził, że demagogia i populizm są dziś w cenie. Stwierdził też, że PiS zostanie kiedyś ze wszystkiego rozliczony i zapłaci swoje rachunki, odchodząc w hańbie.
– Problem jest taki: czy to się skończy wojną domową, czy kartką wyborczą. To idzie w kierunku wojny domowej. Kombinują, jak nie oddać władzy. To bardzo niebezpieczni ludzie – mówił w Radiu Zet. Równie krytycznie wypowiedział się o dzisiejszej opozycji, której, jego zdaniem, brakuje nowoczesnego programu i przyszłościowych rozwiązań. Na koniec wspomniał jeszcze o swoim stosunku do małżeństw jednopłciowych. Były prezydent uważa, że każdemu trzeba pozwolić na decydowanie o swoim życiu, ale wyraźnie zaoponował przeciwko nazywaniu związków homoseksualnych małżeństwami.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Prezydent wprowadzi stan wyjątkowy dot. granicy polsko-białoruskiej? Rząd zaczyna obrady
-
Iza Małysz zadebiutowała w "Tańcu z gwiazdami". Jej mąż miał łzy w oczach
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Radio Zet