Polkowice. Tragedia w kopalni miedzi. Nie żyje górnik
Tragedia w kopalni "Rudna" w Polkowicach. Podczas prac przeładunkowych przy blasze stalowej zginął górnik. "Rudna" należy do Polskiej Miedzi. Praca w miejscu tragedii została wstrzymana.
Zadaniem pracownika było asystowanie przy przeładunku pracy stalowej w oddziale G-19 w rejonie GG-2. Nie przekazano szerszych informacji dotyczących jego śmierci.
Koncern przekazał jedynie, że pracownik został ranny podczas prac przeładunkowych, a reanimacja nie przyniosła efektu. Nie wiadomo dokładnie, jak doszło do wypadku i w jaki sposób raniony był górnik.
Wypadek dokładnie zbadać ma specjalna komisja, w której znajdą się przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego oraz prokurator. To oni zbadają dokładne przyczyny wypadku oraz ocenią, czy winę w tym przypadku ponosił pracodawca zmarłego.
Polska Miedź poinformowała, że zapewniła już pomoc psychologiczną i finansową dla rodziny tragicznie zmarłego górnika.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Pilny apel Mateusza Morawieckiego. Premier ostrzega, warunki pogodowe pozostają trudne
-
Awaria numeru alarmowego 112. Problemy z systemami informatycznymi
-
Eunice zbiera żniwo. Trzecia ofiara śmiertelna wiru niżowego w Polsce
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Goniec.pl