Polacy liczą każdy grosz, a politycy zarabiają więcej niż przed rokiem. Dostali podwyżki
Kiedy Polacy liczą każdy grosz, niektórzy o pieniądze martwić się nie muszą. Jak przypomina "Fakt", przed rokiem, jeszcze zanim ceny wystrzeliły na dobre, najważniejsze osoby w państwie, czyli prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, dostali podwyżki. Teraz z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, jaka naprawdę była ich skala. Kwoty zaskakują, pensje wyższe nawet o jedną czwartą!
Inflacja w Polsce, czyli politykom drożyzna niestraszna
Ceny dóbr i usług w maju były średnio o 13,9 proc. wyższe niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych opublikowanych przez GUS. Takiej drożyzny w Polsce nie było od 1998 roku. Najbardziej daje się we znaki w kategoriach takich jak: żywność, paliwa i energia.
Jednak jak przypomina "Fakt", już 30 lipca 2021 r. kiedy dane o inflacji mówiły o 5 proc. wzroście cen, Prezydent Andrzej Duda wydał rozporządzenie o podwyżkach dla premiera, parlamentarzystów i członków rządu. Następnie, aby się "odwdzięczyć" parlamentarzyści przeforsowali ustawę dającą większa pensję prezydentowi. Teraz NIK ujawnia, jak podwyżki zmieniły pensje najważniejszych osób w państwie.
Pensje w górę. Tak wzrosły pensje władzy
Zaczynając od Prezydenta Andrzeja Dudy , od sierpnia 2021 zarabia około 7000 zł więcej, a przeciętne wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska w Kancelarii Prezydenta w 2021 r. wzrosło o 3557, zł (do 20,4 tys. zł). To wzrost o 12 proc.
Wynagrodzenie Marszałek Sejmu Elżbiety Witek wzrosło aż o 8800 zł brutto i podobnie wzrosła wypłata Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego . Z kolei premier Mateusz Morawiecki zarabia o 5800 zł więcej, a zarobki najważniejszych osób pracujących w jego Kancelarii wzrosły średnio o 2028 zł (nawet do 14,3 tys. zł).
"Fakt" zapytał również kilku posłów o opinie na temat inflacji i swoich obecnych zarobków. Krzysztof Gawkowski z Lewicy sam przyznał, że politycy "mają obecnie godne zarobki oraz mniej odczuwają drożyznę" . - Ale jak każdy obywatel odczuwa się kredyty, bo one najwięcej poszły do góry, dla tych oczywiście, którzy je mają. Ja posiadam taki kredyt - przyznał.
Również Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedział, że politycy nie mają obecnie większych powodów do narzekania. - Byłbym nieuczciwy gdybym narzekał, że mnie nie stać i nie daję sobie rady - stwierdził.
Jako jedyny do problemów z powodu drożyzny przyznał się minister Michał Wójcik z Solidarnej Polski - Inflacja dotyczy każdego. Na własnej skórze odczułem podwyżki. Sam muszę robić sobie zakupy i robię to od lat, więc widzę, że wszystko poszło w górę - powiedział przedstawiciel rządu.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Gdzie jest burza. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia, burze z gradem nad Polską
-
Tadeusz Rydzyk miał wspólnika, dziś nikt o nim nie pamięta. Razem stworzyli Radio Maryja
-
Jarosław Kaczyński ma urodziny. Czego życzą mu politycy? [TYLKO U NAS]
Źródło: wp.pl, goniec.pl