Policja i sanepid rozpoczynają serię kontroli m.in. w restauracjach i hotelach
Rzecznik rządu Piotr Muller zapowiedział w Polsat News, że w najbliższych dniach policja i sanepid przeprowadzą dokładne kontrole niektórych podmiotów, by sprawdzić, czy przestrzegane są w nich obostrzenia pandemiczne. Polityk mówił także o wprowadzaniu nowych restrykcji i obowiązku szczepień.
Nowy pakiet obostrzeń wchodzi w życie już w najbliższą środę i zakłada m.in. zmniejszenie limitów w hotelach, restauracjach, barach czy na stadionach. Z ograniczeń wykluczone są jedynie osoby zaszczepione, jednak przedsiębiorcy skarżą się, że nie mają możliwości weryfikacji tzw. paszportów covidowych.
Dziś rano gościem Marcina Fijołka w Polsat News był Piotr Müller. Polityk mówiło o działaniach rządu w obliczu IV fali pandemii i zapowiedział istotne działania służb w ramach egzekwowania wprowadzonych restrykcji.
Sanepid i policja przeprowadzą kontrole
Goszczący w programie "Graffiti" rzecznik rządu zdradził, że podczas obrad Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zobligowano "właściwe służby", w tym sanepid i policję, aby sprawdzały, czy przedsiębiorcy przestrzegają covidowego prawa.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- To będą kontrole oddolne, losowo prowadzone w podmiotach, jak i po zgłoszeniach od obywateli. Ktoś, kto twierdzi, ze nie ma podstaw prawnych, aby kontrolować certyfikaty szczepienne, szuka wymówki, by tego nie robić - powiedział.
Jak stwierdził, wszystkie siły w sanepidzie będą teraz "przekierowane do weryfikacji działań" przedsiębiorców. - To kwestia wspólnej odpowiedzialności. Jaka jest alternatywa - znowu zamknięcie państwa? My idziemy drogą środka - oznajmił.
Hotelarze i restauratorzy sprawdzą certyfikaty?
Wciąż problemem pozostaje kwestia tego, jak prowadzący biznesy mają sprawdzać zaszczepienie swoich klientów. Rząd zdaje się unikać gniewu elektoratu i zrzucać odpowiedzialność na przedsiębiorców, którzy działają w prawnej próżni.
O tę kwestię Marcin Fijołek pytał Piotra Mullera, który podkreślał, że za przestrzeganie restrykcji odpowiedzialność ponosi podmiot prowadzący daną działalność.
Jego zdaniem, inicjatywa leży po stronie restauratorów, hotelarzy i właścicieli innych przedsiębiorstw, którzy jeśli chcą wpuszczać więcej niż 30 proc. gości, muszą sprawdzać certyfikaty. Pomóc w tym ma rządowe rozporządzenie.
- Część osób będzie szukała dziury w całym i powodów, dlaczego rzekomo nie można tego robić. W innych państwach przedsiębiorstwa same zabiegały, aby wprowadzić takie przepisy - odparł.
Rząd wycofuje się z obowiązku szczepień
Rzecznik rządu oznajmił także, że pokazywanie "paszportów" covidowych będzie z nami przynajmniej przez kilka nadchodzących tygodni. Póki co wykluczył dalsze obostrzenia, ale ich dalsze ewentualne wprowadzenie uzależnił od sytuacji epidemicznej w kraju .
Oprócz tego, polityk odniósł się do zamieszania z wprowadzeniem obowiązkowych szczepień dla trzech grup zawodowych, które zapowiedziano w ubiegłym tygodniu.
Po tym, jak Adam Niedzielski ogłosił decyzję, w rządzie pojawiły się głosy sprzeciwu i jego przedstawiciele zaczęli powoli wycofywać się z planowanych zmian. Dziś Muller wyjaśniał, że rozmowy o tym, na które grupy zawodowe nałożyć obowiązek szczepienia trwają i powinny zakończyć się na przełomie grudnia i stycznia.
Jak stwierdził, liczbę chętnych do szczepienia zwiększą "same zapowiedzi" wprowadzenia nowych przepisów epidemicznych. Z deklaracji ministra zdrowia nie zostało więc już praktycznie nic. Na dziś pewne jedynie, że zaszczepić będą się musieli tylko medycy i to ci, których zobliguje do tego pracodawca.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Ranking kredytów gotówkowych online – jak wybrać najlepszą ofertę?
-
Jacek Kurski nie wyemituje serialu z Maciejem Stuhrem. Publiczne pieniądze wyrzucone w błoto
-
Irena Santor przekazała smutną wiadomość. Fani już jej nie zobaczą?
li chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
źródło: Polsat News