Pojechali na budowę Wiśniewskiego. Nie mogli uwierzyć, co zastali na miejscu
Michał Wiśniewski przeszło półtora roku temu rozpoczął budowę domu o powierzchni użytkowej blisko 600 metrów. Od tego momentu w jego życiu narosło jednak kilka problemów, a w ostatnim czasie dużo mówiło się także o podupadającej na zdrowiu żonie piosenkarza. Reporterzy jednego z portali udali się na miejsce, by zobaczyć, jak idzie budowa. To, co zobaczyli, nie napawa optymizmem.
Michał Wiśniewski był bankrutem. Teraz buduje wielki dom
Prace ruszyły wiosną 2023 roku, ale już kilka miesięcy później Michał Wiśniewski stracił powody do radości, bo sąd skazał go na karę 1,5 roku więzienia za wyłudzenie 2,8 mln zł od SKOK Wołomin. Artysta złożył jednak apelację, twierdząc, że jest niewinny zarzucanych mu czynów.
Niedawne wieści znów niepokoiły fanów, bowiem jego obecna żona Pola Wiśniewska poinformowała o problemach ze zdrowiem. Zdołała jednak wyjść z nich bez poważniejszych konsekwencji.
Obecnie jestem po operacji, dochodzę do siebie. Szału nie ma, ale dramatu też nie. Daję sobie czas na regenerację i powrót do zdrowia – pisała w mediach.
Dotąd nie wiadomo, co właściwie jej dolegało, ale wcześniej miała cierpieć z powodu zaburzeń pracy serca. Kwestia nowego miejsca zamieszkania dla rodziny przestała być priorytetowa.
Willa Michała Wiśniewskiego za kilka milionów zł
Nieruchomość powstaje w podwarszawskiej miejscowości Łoś. Na otoczonej lasem działce o powierzchni 6100 metrów kwadratowych stanie pokaźna willa, której koszt budowy ma wynosić – według relacji Super Expressu – około 5 milionów złotych .
Piosenkarz finansuje ją z wpływów, które przynosi mu internetowa działalność. Współpracuje także z wieloma firmami, czerpiąc z ich zasób w zamian za udostępnianie im swojego wizerunku.
Czytaj także : Zacznie się już o 20. Miliony Polaków włączą TVN i długo nie zmienią kanału, dwa wielkie hity
Teraz portal ShowNews zamieścił w sieci relację z odwiedzin posiadłości Michała Wiśniewskiego. Reporterzy zastali – jak to określono – smutny widok.
Miał być pałac, a straszą gołe mury – czytamy.
Na razie Michał Wiśniewski nie ma co myśleć o przeprowadzce
W przyszłości obiekt ma mieć garaż, antresolę, sporą spiżarnię i przeszklone ściany. Póki co stoją jedynie gołe mury, a po terenie budowy kręci się ledwie paru robotników, wobec czego trudno powiedzieć, że praca wre.
Czytaj także : Wszyscy się mylili. Nowa prognoza pogody na Wszystkich Świętych zaskakuje
Reporterzy porozmawiali o postępach z Michałem Wiśniewskim. Niestety on sam nie wie, kiedy zamknie etap budowy i na razie musiał przedłużyć umowę najmu.
Już wydłużyłem umowę najmu tego domu o dwa lata, bo budowa trwa. To nie jest nieruchomość z prefabrykatów. Zamknęliśmy stolarkę, ekipa robi dachy i niedługo wejdziemy z pracami do środka. Będą robione jeszcze odwierty do pompy, czekamy na zgodę geologów – cytuje ShowNews.
