Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Pojawiły się nowe fakty ws. posady Czesława Michniewicza. Padł bardzo ważny termin
Piotr Dutka
Piotr Dutka 08.12.2022 06:57

Pojawiły się nowe fakty ws. posady Czesława Michniewicza. Padł bardzo ważny termin

KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News
KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News

Nie milkną echa występu reprezentacji Polski na tegorocznym mundialu w Katarze. Zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza zdołał wyjść z grupy i do mało efektownej grze zameldował się w fazie pucharowej. Wciąż jednak nie wiadomo, czy ojciec tego wątpliwego "sukcesu" będzie w 2023 r. selekcjonerem reprezentacji Polski. Pojawiły się nowe, niezwykle ważne informacje.

Gra reprezentacji Polski na katarskich stadionach wywołała niemałe poruszenie w całym narodzie. Zdecydowana większość kibiców ostro krytykowała asekuracyjny, a wręcz apatyczny styl gry naszej drużyny. Na głowy sztabu, a także samych piłkarzy spadły wiadra pomyj, zarówno ze strony rodzimych, jak i zagranicznych mediów.

W centrum zainteresowania pozostaje jednak Czesław Michniewicz, który jeszcze kilka miesięcy temu jawił się jako najlepszy z możliwych kandydatów, którego praca już niebawem zaprocentuje i przyniesie pożądany efekt. Niektórzy dziennikarze przymykali oko na kontrowersyjną przeszłość szkoleniowca, podkreślając jego zalety, wśród których wymieniano taktyczny pragmatyzm.

Trener Michniewicz miał dostarczyć awans z grupy i z zadania się wywiązał. Niestety, ale wiele innych czynników, które ujrzały światło dzienne tuż po zakończeniu przygody Biało-czerwonych z mundialem, może pozbawić go lukratywnej, a przede wszystkim prestiżowej posady.

Czesław Michniewicz straci posadę selekcjonera? Nowe informacje z PZPN

Były opiekun m.in. Legii Warszawa, czy kadry U-21 ma ważny kontrakt, ale nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. Tak naprawdę jego przyszłość jest zależna od jednej osoby, prezesa Cezarego Kuleszy. 

Według mediów szef polskiego związku jest wściekły na Michniewicza i skłania się ku jego zwolnieniu. O losie selekcjonera może przesądzić głośna w ostatnich dniach afera premiowa, która z niezwykłą zaciętością jest rozgrzebywana przez polskie media.

Według najnowszych doniesień prezes PZPN-u dzisiaj opowiada się bardziej za rezygnacją z Michniewicza, ale nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Wszystko wskazuje na to, że chce wykorzystać specjalną furtkę, którą zostawił sobie związek w razie awansu reprezentacji.

- Słyszę, że jest bliżej rozstania niż pozostania Czesława Michniewicza. Ostateczną decyzję podejmie jednak Cezary Kulesza. Słyszałem jeszcze jedną wersję co do kontraktu Michniewicza. PZPN ma siedem dni od ostatniego meczu w roku, żeby przedłużyć jego kontrakt na takich samych zasadach. Najpóźniej w poniedziałek dowiemy się, co z przyszłością Czesława Michniewicza. Jeżeli do tego czasu decyzja nie zostanie podjęta, Cezary Kulesza nie będzie miał kontroli nad wysokością kontraktu - przekazał dziennikarz Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl w programie podsumowującym występ Polaków w Katarze.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Meczyki.pl