Pogrzeb strażaka, który zginął w Poznaniu. Osierocił żonę i dwójkę dzieci, księdzu łamał się głos
W czwartek odbył się pogrzeb st. ogn. Łukasza Włodarczyka. Strażak zmarł tragicznie podczas akcji ratowniczej związanej z ogromnym pożarem w Poznaniu. 33-latek został pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Zasługi za Dzielność.
Nie żyje st. ogn. Łukasz Włodarczyk
Łukasz Włodarczyk na co dzień był mężem oraz ojcem dwójki dzieci. Młodsze z nich ma obecnie 5, a starsze 7 lat. Strażak wraz ze swoją rodziną mieszkał w liczącej ponad tysiąc mieszkańców Tuchorzy (woj. wielkopolskie). Służbę w straży pożarnej rozpoczął w 2013 roku.
33-latek był także ratownikiem medycznym. To właśnie ten kierunek ukończył na Akademii Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I w Poznaniu. W młodości uczęszczał on do Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Wolsztynie.
Łukasz
był jednym z dwóch strażaków,
którzy
zginęli tragicznie
podczas akcji ratowniczej na poznańskich Jeżycach. W czwartek, 29 sierpnia odbył się jego pogrzeb.
Pogrzeb st. ogn. Łukasza Włodarczyka
Ceremonia pogrzebowa odbyła się w parafii pw. św. Piotra i Pawła w Tuchorzy w powiecie wolsztyńskim. W tej ostatniej drodze Łukaszowi towarzyszyli strażacy z całej Polski. Przed kościołem pojawiły się delegacje m.in. z Krakowa, Łodzi, Białegostoku i Kielc. W uroczystości wzięli też udział wojewoda wielkopolska Agata Sobczyk oraz prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak , a także marszałek województwa, komendant główny PSP wraz z zastępcami.
To wszystko stało się zbyt szybko. Czekał na wymarzony dom w rodzinnej Tuchorzy z synami. Nie ma słów, które ukoją ból rodziny. On jest z nami - choć w innej postaci. Odszedł po to, by żyć. Łukasz usłyszał od Boga: pójdź za mną. Łukasz stracił ziemskie życie, ale jest dla niego inne życie - życie na wieki. Łukaszu, pięknie wypełniłeś swoje strażackie powołanie. Złożyłeś najpiękniejszą ofiarę, jaką mogłeś - powiedział łamiącym głosem podczas kazania ksiądz Jan Krynicki, kapelan krajowy strażaków
St. ogn. Łukasz Włodarczyk został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Zasługi za Dzielność. Odznaczenie na ręce żony tragicznie zmarłego strażaka złożył Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Został też uhonorowany odznaką "Zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej", nadaną przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Komendant główny PSP rozkazem personalnym nadał pośmiertnie tragicznie zmarłemu strażakowi stopień starszego ogniomistrza.
Pogrzeb st. ogn. Patryka Michalskiego
Zobacz: Znaleźli ciało w zatopionym aucie. Wiadomo, kim była ofiara
W piątek, 30 sierpnia o godz. 11.00 w katedrze w Poznaniu, a następnie o godz. 12.45 na cmentarzu na Miłostowie odbędą się uroczystości pogrzebowe st. ogn. Patryka Michalskiego, drugiego z tragicznie zmarłych strażaków.
Patryk urodził się w Lipnie w województwie kujawsko-pomorskim, a potem mieszkał w miejscowości Cyprianka w powiecie włocławskim. Jak podaje lokalny portal Włocławka, strażak początkowo służył w OSP Cyprianka, a następnie w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej PSP we Włocławku. Był utalentowanym sportowcem i fanem motoryzacji. Śmierć rozdzieliła go z rodziną i narzeczoną.