Podwójne szczęście w domu Grażyny Torbickiej. Razem z mężem mogą już świętować
Ostatnie miesiące w życiu Grażyny Torbickiej nie należały do udanych. Jej 87-letnia matka Krystyna spowodowała kolizję na jednej z warszawskich ulic. Jakby tego było mało, pojawiły się problemy z organizacją festiwalu dziennikarki “Dwa Brzegi” w Kazimierzu Dolnym. Na szczęścia te zmartwienia to już tylko przeszłość i dziś Grażyna Torbicka może odetchnąć z ulgą.
Problemy w domu Grażyny Torbickiej
W domu Grażyny Torbickiej zrobiło się w ostatnim czasie wyjątkowo nerwowo. Wszystko zaczęło się od wizyty jej matki Krystyny Loski w domu dziennikarki w Otwocku. Kiedy seniorka wracała do swojego mieszkania w Warszawie, spowodowała kolizję. Gwiazda musiała wówczas odbyć ze swoją rodzicielką poważną rozmowę.
- Ale poprosiła mamę, by z okazji urodzin zobowiązała się, że nie będzie już wsiadać za kierownicę. Pani Krystyna obiecała, że się nad tym zastanowi, a w czasie najbliższego wyjazdu do Kazimierza Dolnego nad Wisłą na festiwal filmowy Dwa Brzegi za kierownicą będzie siedziała jej córka… - przekazał “Dobry Tydzień”.
Piotr Kraśko zakończył "Fakty" TVN radosną nowiną. Wielu Polaków na to czekałoGrażyna Torbicka zorganizowała mamie wspaniałe urodziny
Niedługo później odbyły się urodziny pani Krystyny, które były wyjątkowym świętem zarówno dla samej seniorki, jak i jej najbliższych. - Spędziliśmy ten dzień w kameralnym gronie – zdradziła w rozmowie z "Życiem na Gorąco" mama Grażyny Torbickiej.
Dziennikarka postarała się, aby ten dzień był niezwykły i zapadł solenizantce na długo w pamięć. Rodzinne święto zostało później zrelacjonowane przez tygodnik.
- Najpierw Grażyna Torbicka przyjechała do domu mamy z bukietem żółtych róż, a chwilę potem obie eleganckie panie wsiadły do samochodu i pojechały do renomowanej warszawskiej restauracji. Tam czekał już na nie mąż dziennikarki i zięć pani Krystyny, Adam Torbicki. Słynny kardiolog na powitanie wręczył teściowej z kolei bukiet róż czerwonych, po czym szarmancko podsunął ramię, by mogła się na nim wesprzeć. Na miejscu razem wznieśli toast za zdrowie kochanej seniorki i przy rozmowach oraz wybuchach śmiechu zjedli wykwintny obiad - czytamy.
Najlepszym prezentem dla Grażyny Torbickiej były jednak wspaniałe wieści na temat stanu zdrowia jej ukochanej mamy. - Grażyna ucieszyła się, że mama jest w dobrej formie, a jej problemy kardiologiczne, które trwają od 20 lat, nie dają o sobie znać - donosi tygodnik.
Grażyna Torbicka ma podwójny powód do radości
Kolizja spowodowana przez matkę Grażyny Torbickiej to jednak nie jedyny problem, jaki pojawił się ostatnio w jej życiu. Z powodów finansowych organizacja jej ukochanego festiwalu “Dwa Brzegi” w Kazimierzy Dolnym stanęła pod wielkim znakiem zapytania.
- Z powodu problemów finansowych może się okazać, że festiwal, który każdego lata ściągał do regionu kinomanów z całej Polski, za rok już nie wróci - informowano.
Na szczęście ostatecznie wszystko zakończyło się dobrze. Udało się pozyskać sponsorów i festiwal w Kazimierzu Dolnym został zorganizowany. Grażyna Torbicka mogła więc odetchnąć z ulgą.
- Jej oczko w głowie, festiwal filmowy Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym – przetrwał! Od kilkunastu lat organizuje go, wkładając w to całe serce, ale z powodu problemów finansowych zeszłoroczna impreza mogła być już ostatnią, co ogromnie ją martwiło. A jednak udało się dopiąć budżet i festiwal znów od 29 lipca, przez tydzień, cieszy miłośników kina. W tym jej mamę - czytamy.
Źródło: Dobry Tydzień