Po festiwalu w Opolu na Tomasza Kammela czekała niemiła niespodzianka. To było zbyt wiele
Tomasz Kammel, jako jedna z największych gwiazd Telewizji Polskiej, był jednym z prowadzących 60. Festiwal w Opolu. Choć całe wydarzenie przeszło bez większych skandali, to zakończyło się dla dziennikarza niemiłą niespodzianką.
Tomasz Kammel i niemiła niespodzianka na parkingu
Festiwal w Opolu już za nami. Przez trzy dni na scenie legendarnej imprezy przewinęło się mnóstwo artystów i znanych z telewizji twarzy, wśród których znalazł się Tomasz Kammel , znany na co dzień z programów takich jak "Pytanie na śniadanie".
Popularny dziennikarz podczas tegorocznego Festiwalu w Opolu prowadził między innymi konkurs premier, który wygrał jego "kolega z pracy" Rafał Brzozowski. Prezenter przy okazji wręczenia nagrody i gratulacji postanowił wygłosić krótki apel.
Dziennikarz skradł show podczas 60. Festiwalu w Opolu
- Powiem ci coś z tej opolskiej sceny. Są tacy, którzy na niej byli, a ich nie ma. Ty też czasami w Sopocie byłeś na pewnych scenach, na których teraz cię nie ma. Ale że przede wszystkim jesteś artystą, który śpiewa dla wszystkich, to życzę ci, żebyś ty śpiewał nie tylko tutaj, ale i na Polsacie, i w TVN-ie, i wszędzie, bo tam też masz fanów. Tak samo, jak tym, którzy śpiewają tam, a powinni być tu, życzę, żeby w końcu się znów tu pojawili, bo ta opolska scena jest absolutnie dla wszystkich - zaapelował ze sceny popularny prowadzący.
Choć udział w 60. Festiwalu w Opolu dziennikarz może zaliczyć do udanych, to wydarzenia po imprezie z pewnością takie nie były. Gdy Tomasz Kammel opuszczał hotel, w którym był zakwaterowany w Opolu, czekała na niego niemiła niespodzianka.
Tomasz Kammel nie będzie wspominał najlepiej Opola?
Niczego niepodejrzewający Tomek najpierw postanowił spakować wszystkie walizki do mało pojemnego bagażnika swojego porsche. Zadanie nie było proste, ale ostatecznie dziennikarzowi udało się walizki ułożyć tak, aby zmieściły się we wnętrzu jego luksusowego auta.
Gdy frustracja pakowaniem bagaży zaczęła przemijać, Tomasz Kammel zauważył kartkę wciśnięta za wycieraczkę jego porsche. Okazało się, że gwiazdor TVP otrzymał mandat, najprawdopodobniej za nieopłacenie parkingu. W Opolu kwota ta wynosi od 100 do 120 zł - z pewnością niewiele dla tak sławnej osoby.