Piotr Szkudelski żegnany przez gwiazdy. „Był rytmem serca Perfektu”
Piotr Szkudelski zmarł w wieku 66 lat. Był członkiem zespołu Perfect. Śmierć muzyka wywołała w sieci spore poruszenie. Kilku artystów opublikowało w mediach społecznościowych specjalne posty, w których wspominają perkusistę zespołu znanego z przeboju „Autobiografia”. Nie obyło się bez emocjonalnych i wzruszających słów.
Piotr Szkudelski od ponad 40 lat był związany z zespołem Perfect. Przez cały ten czas, czyli od 1980 roku, muzyk był współtwórcą wszystkich studyjnych albumów grupy.
Muzycznie wspierał także formacje Dzikie Dziecko (tam grał w towarzystwie Zbigniewa Hołdysa, pierwszego lidera Perfectu), Jajco i Giganci, Wilki oraz Emigranci. Z tymi ostatnimi, w 1992 roku, stworzył jeden album pt. „Rosja i Ameryka”.
Piotr Szkudelski wspominany przez gwiazdy estrady
Piotr Szkudelski był artystą, który cieszył się sporą sympatią w branżowym środowisku. Chociaż przyjaźnił się z wieloma osobami znanymi w tym świecie, pozostawał osobą skromną i pogodną. Wydaje się, że właśnie tak zapamiętają go muzycy, którzy udostępnili w sieci specjalne wpisy pożegnalne.
Jedną z pierwszych, która postanowiła pożegnać Piotra Szkudelskiego, była Małgorzata Ostrowska. Nie da się ukryć, że śmierć perkusisty wywołała w niej wiele smutnych emocji. Artystka nie chciała jedna do końca poddać się ponurej chwili i postarała się, by zapamiętać Szkudelskiego tak,, jak na opublikowanym zdjęciu. Stoi na nim w objęciach zmarłego, a oboje mają twarze pełne szczerych uśmiechów.
To jedno ze zdjęć, które z pewnością najbardziej ukazuje to, jakim dużym szacunkiem i sympatią cieszył się perkusista w swoim zawodowym otoczeniu. Małgorzata Ostrowska (bratowa Piotra „Gulczasa” Gulczyńskiego) nie miała jednak okazji wspólnie z nim wydać albumu lub singla. Teraz z pewnością zastanawia się, kiedy upłynęły lata ich znajomości. Piosenkarka napisała:
- Zmarł Piotr Szkudelski. Był rytmem serca Perfectu. Wielki żal... – czytamy we wpisie na Instagramie.
Zbigniew Hołdys, z którym Szkudelski miał już okazję pracować, również wspomniał o perkusiście. Udostępnił jego zdjęcie w ferworze muzycznych uniesień, czyli podczas gry na perkusji. Instrumencie, który był dla zmarłego nie tylko źródłem zarobku, ale także prawdziwą pasją.
Zbigniew Hołdys jak zwykle, w swoim stylu, zdobył się jedynie na lakoniczne westchnienie. „Ech…” – napisał.
Kilka słów na temat Piotra Szkudelskiego napisał także Krzysztof Cugowski. Nie ukrywał on, że traktował Szkudelskiego jako swoistą legendę jednego z najpopularniejszych zespołów w Polsce. Uznał, że ich znajomość nie skończyła się z dniem śmierci muzyka. Napisał:
- Dzisiaj pożegnał nas Piotr Szkudelski, legendarny perkusista zespołu Perfect. Tyle razy spotkaliśmy się na scenie, za kulisami, przy zabawnych opowieściach, ale cóż... "Wszystko ma swój czas...". Do zobaczenia Piotrze! - rzekł Cugowski.
Kolejną z gwiazd polskiej sceny muzycznej, która upamiętniła śmierć członka Perfectu, był Tomasz Organek.
- Przygniatająca wiadomość… Odszedł Piotr Szkudelski, legendarny perkusista zespołu Perfect – napisał Organek na Facebooku.
Jego fani także zdecydowali się napisać kilka słów. „Legenda”, „Smutne, to jeden z najlepszych rockowych perkusistów w tym kraju”, „Serce mi pękło”.
Również przyłączamy się do kondolencji i jednocześnie wyrażamy nadzieję, że to ostatnia zła wiadomość, jaka dotyczy zespołu Perfect.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Patrycja Markowska szczerze o swoim przyrodnim bracie. Grzegorz Markowski ma nieślubnego syna
"The Voice Senior". Małgorzata Tomaszewska debiutuje na planie programu. Emocje sięgnęły zenitu
Źródło: Plejada, Goniec