Piotr Kraśko wróci do TVN? Stacja wydała oświadczenie
Piotr Kraśko od pewnego czasu jest na cenzurowanym. Uwielbiany dotąd dziennikarz podpadł widzom, gdy na jaw wyszły informacje o rzekomym uchylaniu się od płacenia podatków i prowadzeniu pojazdów bez wymaganych dokumentów. Spekulowało się, że przewinienia mogą być powodem zakończenia współpracy dziennikarza z TVN. Stacja zdecydowała się wydać oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Piotr Kraśko przez lata mógł szczycić się mianem jednego z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy w kraju. Był korespondentem TVP w Rzymie, Brukseli i Waszyngtonie, szefem redakcji "Wiadomości" TVP, dziennikarzem Tok FM, a - od 2016 roku - gospodarzem śniadaniówki "Dzień Dobry TVN" i prowadzącym "Faktów o świecie", a później "Faktów".
Na swoim koncie ma wiele prestiżowych nagród - między innymi dwa Wiktory w kategorii "Prezenter telewizyjny" oraz Telekamerę w kategorii "Prezenter informacji". Ostatnie wydarzenia pokazują jednak, że kunszt dziennikarski nie wystarczy, by utrzymać sympatię widzów, którzy od idoli wymagają przede wszystkim transparentności.
Piotr Kraśko nie wróci do TVN?
Kilka dni temu portal Pomponik doniósł, że skompromitowany dziennikarz nie został ujęty w grafiku prezenterów "Faktów" i "Faktów po faktach". W sieci natychmiast pojawiły się spekulacje, że wykluczenie jest karą za niejasności związane z aferą podatkową wokół prowadzącego "Dzień Dobry TVN" oraz przyłapaniem go na jeździe bez dokumentów.
Stacja TVN postanowiła odnieść się do plotek za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Piotr Kraśko przebywa na zwolnieniu lekarskim, w Faktach TVN i TVN24 trzymamy kciuki i czekamy na jego powrót do zdrowia. Informacje o rzekomych decyzjach stacji są nieprawdziwe - czytamy na profilu TVN24Newsroom na Twitterze.
"Kac to nie choroba", "Nie ma jak dojechać do roboty", "W wolnym czasie niech wypełni zaległe PIT-y", "O jakie decyzje chodzi? Podatkowe?", "Widziałem jak jechał pekaesem do Gałkowa", "Prawko zdaje?" - drwią pod wpisem internauci, którzy wyraźnie nie wybaczyli Piotrowi Kraśce błędów z ostatnich miesięcy. Nie zabrakło jednak również obrońców.
Piotr Kraśko zniknął z ekranów kilka miesięcy temu
W grudniu 2021 roku do mediów przedostała się informacja, że Piotr Kraśko, który stracił prawo jazdy w 2014 roku, nadal prowadzi samochody. Po raz pierwszy został przyłapany za kierownicą dwa lata po utracie dokumentu - skończyło się to dla niego grzywną.
Żona zaczęła podwozić go do pracy dopiero przed rokiem, tuż po tym, jak dziennikarz otrzymał grzywnę w wysokości 100 tys. zł. W czerwcu ujawniono, że Piotr Kraśko przez pięć lat nie płacił podatków. Kilka dni później gospodarz "DDTVN" trafił do szpitala.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl
