Piotr Balicki nie żyje. Szymon Hołownia i Marcin Prokop pożegnali przyjaciela
Piotr Balicki nie żyje. 38-letni prezenter związany ze stacją TVN odszedł po trudnej walce z czerniakiem. Wiele gwiazd oddało hołd zmarłemu koledze. Głos zabrał m.in. Szymon Hołownia, który poznał Piotra Balickiego na planie programu "Mam talent". Komentarz pod wpisem polityka pozostawił również Marcin Prokop, który jeszcze wczoraj, podczas festiwalu w Sopocie, prosił publiczność o wsparcie dla współpracownika.
Piotr Balicki poinformował o swojej chorobie w lutym bieżącego roku. - Rozpocząłem dość brutalną walkę z wilkiem. Nie ma spektakularnie pozytywnych perspektyw. Ok, pogodzę się z tym - pisał na Instagramie. W programie "Miasto kobiet" dziennikarz wyznał szczerze, że boi się, że nie dożyje do wakacji. Śmierć przyszła 19 sierpnia w godzinach porannych.
Piotr Balicki nie żyje. Marcin Prokop i Szymon Hołownia oddali hołd zmarłemu przyjacielowi
Z relacji Michała Gucia z Urzędu Miasta Gdyni wynika, że ostatnie tygodnie były dla Piotra Balickiego wyjątkowo ciężkie, ale jego bliscy ciągle wierzyli, że wkrótce nastąpi zwrot. Kilka godzin przed śmiercią, Marcin Prokop, ze sceny festiwalu w Sopocie, prosił publiczność o "oddanie dobrej energii" walczącemu o życie przyjacielowi.
- Chciałem was o coś poprosić. W szpitalu leży chłopak, który jest bardzo ciężko chory i jest częścią naszej TVN-owej rodziny. To jest człowiek, który gdyby był zdrowy, biegłaby tutaj wśród państwa i rozgrzewałby publiczność. Oddawałby wam swoją dobrą energię. Był i może będzie najlepszy w swoim fachu. Piotrek Balicki. Chciałbym, abyście państwo oddali mu swoją dobrą energię tą, którą się dzielił, ze wszystkimi przez lata swojej pracy - mówił gwiazdor.
Teraz głos w sprawie śmierci Piotra Balickiego postanowił zabrać również Szymon Hołownia, który - zanim rozpoczął karierę polityczną - spędził wiele lat na planie programu "Mam talent", którego publiczność zagrzewał do działania właśnie zmarły prezenter.
- Gdy w lutym Marcin Prokop powiedział mi, że Piotrek choruje, natychmiast do niego napisałem. "Padło na mnie, stary". Pytany, czy czegoś potrzebuje, odpowiedział: "Leżę ponoć w najlepszym miejscu. Czy najlepszym - okaże się, kiedy znów stanę na scenie. Niesamowicie za tym tęsknię" - wspomina polityk w mediach społecznościowych.
Szymon Hołownia, Marcin Prokop i Piotr Balicki pracowali razem przez 12 lat. Polityk zapamiętał zmarłego kolegę jako osobę, która miała ogromny szacunek do innych, rozładowywała atmosferę wybitnym poczuciem humoru, opowiadała wspaniałe historie, dawała ludziom energię i "bywał dobrym duchem eventów".
- W Piotrku było coś takiego, co jest w ludziach, którzy całymi sobą dają odczuć, że choć świat jest ich żywiołem, to są tu gośćmi, wpadli dosłownie na chwilę. [...] Śpij, Kolego. Umiałeś sprawić, że widownia stawała się sceną - dodał Szymon Hołownia.
Piotr Balicki nie żyje. Gwiazdy składają kondolencje
Sentymentalne pożegnanie Szymona Hołowni wywołało wiele komentarzy. Głos zabrały zarówno gwiazdy, jak i anonimowi internauci. Największą uwagę przykuł jednak komentarz Marcina Prokopa, który do tej pory nie skomentował doniesień o śmierci Piotra Balickiego.
- Napisałeś to wszystko, co sam bym napisał, gdybyś wcześniej tego nie napisał. Każde dodatkowe słowo będzie niepotrzebnym banałem - skwitował dziennikarz.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl