Paulina Młynarska ujawniła, że jest adresatką gróźb karalnych
Paulina Młynarska nie boi się publicznie poruszać kontrowersyjnych tematów i stanowczo wyraża swoje opinie za pomocą mediów społecznościowych. Niedawno dziennikarka ujawniła, że w jej stronę spływa wiele gróźb karalnych, w tym m.in. "zapowiedzi powieszenia, rozstrzelania, [...] zgwałcenia".
Dziennikarka od 2018 roku mieszka na Krecie i w swoim najnowszym poście na Instagramie nie ukrywa, że jest zadowolona z wyprowadzki z Polski. Paulina Młynarska poruszyła w nim kwestię problemu przemocy ze strony mężczyzn wobec kobiet w naszym kraju.
- Och jaki cudny dzień wstał dziś w moim kawałku świata! Tymczasem z kawałka, który szczęśliwie kilka lat temu opuściłam, gdzie jak ustalono w licznych komentarzach pod moimi ostatnimi tekstami, prawie nie ma problemu przemocy ze strony mężczyzn wobec kobiet, a jeśli się zdarza, to naprawdę rzadko i przede wszystkim po równo, bo kobiety (co oczywiste) równie często biją, gwałcą, nie płacą alimentów i stosują przemoc ekonomiczną - rozpoczęła swój post dziennikarka.
Paulina Młynarska otrzymuje groźby karalne
W dalszej części wpisu Paulina Młynarska wyznała, że od polskich internautów wielokrotnie otrzymywała "hardcorowe groźby karalne". Ich autorami, jak wskazuje dziennikarka, byli zawsze mężczyźni.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Płyną do mnie wyroki śmierci ze strony, och, jakie to niespodziewane, [...] ze strony... mężczyzn - wskazała.
Gwiazda podkreśliła, że odkąd pamięta, nigdy nie dostała groźby karalnej od "wkurzonej czytelniczki". Wszystkie wiadomości z takimi groźbami otrzymywała do tej pory od mężczyzn. Dziennikarka uważa, że to ogromny problem w Polsce.
- Były i są bardzo niefajne, często podłe, wredne komentarze, ale nie życzenia śmierci i zapowiedzi powieszenia, rozstrzelania, a wcześniej, oczywiście zgwałcenia, najlepiej ostrym narzędziem. Nie, zaiste w moim starym kraju, mężczyźni nie mają żadnego problemu z pogardą i agresją wobec kobiet - dodała z ironią Paulina Młynarska.
Internauci zareagowali na wyznanie Pauliny Młynarskiej
Dziennikarka ostrzegła również internautów i podkreśliła, że nie jest aż tak trudno ustalić, skąd przychodzą "anonimowe wiadomości". Pod postem Pauliny Młynarskiej pojawiło się wiele komentarzy od fanów, którzy przekazali jej słowa wsparcia. Internauci wyrazili również oburzenie zachowaniem autorów gróźb wysyłanych do młodszej siostry Agaty Młynarskiej.
- Trzymaj się, jesteś dobrą i mądrą kobietą, motywacją dla wielu z nas. Przesyłam pozytywne myśli - napisała jedna z internautek.
- Trzeba bardzo nie lubić swojego życia i siebie, żeby takie wiadomości wysyłać drugiemu człowiekowi - dodała kolejna fanka dziennikarki. - Cóż za smutne i żałosne życie wiodą ci komentatorzy - dodała jeszcze inna.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
-
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
-
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Instagram