Patryk, Martyna i Oliwierek zginęli na A1. Ujawniono, z jaką prędkością poruszało się bmw
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ujawnił nowe informacje dotyczące tragicznego wypadku, do którego doszło w sobotę 16 września na A1. Trzyosobowa rodzina straciła życie w wyniku zderzenia z bmw. Wiadomo już, z jaką prędkością poruszało się auto, które doprowadziło do zdarzenia.
Tragiczny wypadek na A1. Trzy osoby nie żyją
Do wypadku doszło w sobotę 16 września po godzinie 19 na autostradzie A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie).
Trzyosobowa rodzina podróżująca kią wracała do domu. Ich auto zostało staranowane przez poruszające się w tym samym kierunku z nadmierną prędkością bmw. Samochód, w którym znajdowali się rodzice z dzieckiem, uderzył w bariery ochronne, a następnie stanął w płomieniach. Cała trójka zginęła na miejscu.
Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie tragicznego wypadku na A1
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w środę 27 września w Tomaszowie Mazowieckim Zbigniew Ziobro został zapytany o tragiczny w skutkach wypadek i ustalenia śledczych. Prokurator generalny w swojej wypowiedzi podkreślił, że “bardzo skrupulatnie” zostały zebrane dowody w tej sprawie. Dodał także, że pewne czynności zostały opóźnione z uwagi na potrzebę pozyskania autoryzowanych narzędzi informatycznych, które pozwolą na uzyskanie dostępu do danych z pojazdu.
- Samochód, który jest przedmiotem analiz biegłego, to bardzo nowoczesna jednostka, która posiada w swojej pamięci zapisy elektroniczne istotne dla odtworzenia parametrów, m.in. szybkości jazdy tego pojazdu - tłumaczył Zbigniew Ziobro. Dodał także, że biegły informował już prokuraturę o tym, że polska filia BMW nie posiadała narzędzi informatycznych, które mogłyby pozwolić uzyskać dostęp do zapisów z pojazdu, przez co musiał sprowadzać je z zagranicy.
Odpowiedni program udało się pozyskać z Niemiec we wtorek, a już dzień później, w środę, od godzin porannych, rozpoczęto przeprowadzanie czynności związanych z odtworzeniem tragicznego w skutkach wypadku.
Zbigniew Ziobro wyjawił, z jaką prędkością poruszało się BMW
Zbigniew Ziobro ujawnił także, z jaką prędkością poruszało się bmw. - Ustalenia te pokazują, że samochód bmw jechał z szybkością co najmniej 253 km/h . To pozwoliło prokuraturze w oparciu o wstępną opinię, którą wydał biegły przygotować dalsze czynności procesowe, które będą oznaczały przejście tej sprawy w inną fazę procesu - powiedział Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości zaznaczył podczas swojej wypowiedzi, że zgodnie z Kodeksem postępowania karnego w sprawach, które wymagają wiedzy specjalnej, prokurator jest zobowiązany posłużyć się przed sądem opinią osoby, która jest w posiadaniu odpowiednio specjalistycznej wiedzy.
- Dzięki urządzeniom znajdującym się w tym samochodzie prędkość można było ustalić dużo precyzyjniej i szybciej niż klasycznymi metodami w takich sytuacjach - powiedział prokurator generalny.
Zbigniew Ziobro został także zapytany o doniesienia, które od jakiegoś czasu pojawiają się w mediach i dotyczą informacji, jakoby funkcjonariusz przybyły na miejsce wypadku był spokrewniony z kierowcą BMW. Minister sprawiedliwości powiedział, że ustalenia śledczych nie potwierdziły tych doniesień.
- Na pewno jest to osoba, którą stać na najlepszych adwokatów, którzy wiedzą, jak w takich sprawach kwestionować materiał dowodowy i przewrócić tezy prokuratury, ewentualnie zarzuty przed sądem, gdyby prokuratura występowała z jakimiś wnioskami. Prokurator musiał tak przygotować ten materiał, aby być pewnym, że tę sprawę obroni przed sądem - powiedział Zbigniew Ziobro.