Nie żyje Uros Peterka

Nie żyje Uros Peterka

Służby ujawniły, że zmarły 40-latek to były skoczek narciarski Uros Peterka. Sportowiec to brat Primoza Peterki, który dwukrotnie wygrywał Puchar Świata. Mężczyźnie towarzyszył 10-letni syn. Dziecko wyszło ze zdarzenia bez poważniejszych obrażeń.

Uros Peterka był w młodości uważany za ogromny talent. Niestety, jego kariera jednak nie potoczyła się tak, jak wróżyli mu eksperci. Najlepszy w jego wykonaniu był sezon 2001/2002, w którym zdobył 244 punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Przez większą część swojej kariery młodszy z braci rywalizował w zawodach Pucharu Kontynentalnego. W sezonie 2001/2002 dwukrotnie stawał na podium zawodów tego cyklu - zajął drugie miejsce w Westby oraz trzecie miejsce w Gallio.

Przeciętne wyniki sprawiły, że cały czas pozostawał w cieniu starszego o dwa lata brata. Primoz Peterka z czasem zaprzepaścił wielki talent, co spowodowane było uzależnieniem od alkoholu. Gdy przed dwoma laty pojawił się w telewizji, fani nie mogli uwierzyć własnym oczom.

Primoż Peterka w wieku zaledwie 18 lat po raz pierwszy zdobył Kryształową Kulę. Stało się to w sezonie 1996/1997. Sięgnął też po Małą Kryształową Kulę za trumf w lotach narciarskich. Wtedy też wygrał Turniej Czterech Skoczni. Rok później był laureatem klasyfikacji generalnej PŚ.

W 2002 roku na igrzyskach olimpijskich razem z drużyną zdobył dwa brązowe medale. W sezonie 2002/2003 wygrał jeszcze trzy konkursy Pucharu Świata. Później jego spektakularna kariera nagle dobiegła końca. Obywatele Słowacji uważają go za zmarnowany talent.

Po skończeniu kariery próbował sił jako trener. Pracował w Chinach, z których musiał powrócić po wybuchu pandemii koronawirusa. W ojczyźnie otrzymał pracę jako serwisant narciarski i rowerowy. Na sportowej emeryturze na jaw zaczęły wychodzić osobiste problemy Primoża Peterki.

Skoczek narciarski rozstał się z żoną i trafił o szpitala psychiatrycznego, na oddział ds. leczenia uzależnienia od alkoholu. Nigdy się nie wypowiadał na temat swoich problemów z alkoholem, tłumacząc to dobrem dzieci. Czterokrotnie zabierano prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem napojów wyskokowych.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Każdy nucił jego hit. Nie żyje B.J. Thomas, przegrał walkę z nowotworem

• Górniak ze sceny zwróciła się do Ewy Krawczyk. Polały się łzy

• Zasłanianie ust i nosa co najmniej do końca wakacji? Adam Niedzielski zabrał głos

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Sportowe Fakty