Goniec.pl Rozrywka Panna młoda poprosiła, by na weselu nie robić zdjęć. Weselni goście nie zastosowali się do jej prośby
Pixnio / Marko Milivojevic

Panna młoda poprosiła, by na weselu nie robić zdjęć. Weselni goście nie zastosowali się do jej prośby

14 sierpnia 2022
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Karolina to świeżo upieczona małżonka. Wobec gości na swoim weselu miała tylko jedną prośbę, którą odpowiednio wcześniej do nich wystosowała. Poprosiła, by nie korzystali z własnych aparatów i nie uwieczniali kadrów z najważniejszego dnia w jej życiu. w rozmowie z "WP" opowiedziała, czy goście zastosowali się do życzenia. O problematycznym robieniu zdjęć podczas wesela opowiedziały także inne panny młode.

- Poprosiłam całą rodzinę o nieużywanie telefonów i własnych aparatów do uwieczniania mojego ślubu . I co z tego wyszło? Mój tata nagrywał wszystko telefonem, a teść robił zdjęcia – opowiedziała Karolina i przyznała, że w dalszym ciągu nie może patrzeć na część zdjęć zrobionych przez jej gości.

Karolina zawodowo zajmuje się fotografią i zna kulisy pracy na weselu. Ujawniła, że na swoim weselu specjalnie zatrudniła koleżankę po fachu, by tylko i wyłącznie ona zajęła się relacjonowaniem imprezy w kadrach.

Karolina dodała, że zdjęcia od profesjonalnego fotografa wyszły (zgodnie z założeniem) świetnie , jednak nie może tego powiedzieć o zdjęciach od swoich gości. „ Gdy zobaczyłam na filmie przemowę mojego ojca z telefonem, to wszystko zespołu ” – mówiła. Zdradziła, że zrobione przez teścia zdjęcia obejrzała tylko raz i już więcej do nich nie wróci. Ma do niego żal, że zachowywał się jak „ japoński turysta”.

Pierwszy taniec to nie okazja do nagrywania

Wiktoria, chociaż jeszcze nie jest panną młodą (wesele odbędzie się za kilka miesięcy) opowiedziała na łamach „Wirtualnej Polski” o tym, co spotkało ją podczas jednego z wesel.

- W ostatnią sobotę byłam na weselu jako gość. Mieliśmy robić zdjęcie grupowe z udziałem sztucznych ogni i wtedy jeden mężczyzna z pierwszych rzędów zaczął nagrywać relację na Instagrama . Nie wiem, czy zdawał sobie sprawę z tego, że takie zdjęcie jest potem do usunięcia , a mogło wyjść idealnie - przyznała.

Chociaż Wiktoria już zapowiedziała, że tak jak Karolina, poprosi swoją rodzinę i przyjaciół o niekorzystanie z telefonów, nie wierzy w skuteczność swojego ślubnego życzenia. Ma jednak nadzieję, że zastosują się do niego chociaż w części i nie będą nagrywać jej pierwszego tańca . Jak przyznaje, sama tego nie robi i skupia się na tym, by w tej ważnej chwili podziwiać młodą parę.

- Sama nie robię tego na weselach. Cieszę się z tą ważną chwilą z parą młodą, nie przez ekran. I patrzę na to też przez pryzmat ślubu moich rodziców, gdzie przez całe nagranie z ich uroczystości widać na wszystkich ujęciach kuzynkę z kamerą. Od tego jest przecież zatrudniona ekipa fotograficzna, a goście otrzymują potem zdjęcia – mówiła Wiktoria dla „WP”.

Z publikacji „Wirtualnej Polski” wynika, że coraz więcej kobiet decyduje się wprowadzenie delikatnego zakazu dotyczącego zdjęć . Natalia wychodzi za mąż za kilka tygodni. Razem z narzeczonym jest w trakcie nauki pierwszego tańca. Opowiedziała, że bardzo razi ją to, co widzi na nagraniach zamieszczonych w sieci. Ludzie, zamiast patrzeć na występ zakochanych, mają twarze zasłonięte ekranami telefonów.

- Fakt jest taki, że mało kto będzie później oglądał te filmy z wesela. Mamy kamerzystę i fotografów, którzy mają uwiecznić nasz moment. Chcemy, by przed pierwszym tańcem orkiestra poprosiła o jego nienagrywanie . I szczerze mówiąc , najmniej interesuje nas to, co powie ciocia Krysia czy wujek Zdzisiek. Nie wszystkim da się dogodzić – oznajmiła.

Opinia profesjonalnej fotografki ślubnej

Autorka artkułu zamieszczonego na portalu „Wirtualna Polska” o opinię poprosiła wieloletnią fotografkę ślubną, Ewę Łaganowską . Spytała wprost, czy stanie z telefonem i robienie zdjęć przez gości utrudnia jej pracę. Łaganowska odpowiedziała:

- To zależy. Fakt, stawanie tuż przy fotografie, a czasem nawet przed podczas przysięgi, krojenia tortu czy wyjścia pary młodej z kościoła, jest uciążliwe . Nie mamy takiej swobody ruchu, musimy zwracać uwagę, żeby przypadkiem nie szturchnąć gościa weselnego i uważać, żeby nie wszedł nam w obiektyw. Jeśli goście widzą, że my, fotografowie, stoimy tu, gdzie powinniśmy, działamy i uwieczniamy dany moment, to naprawdę parze młodej nie jest potrzebny "backup" z telefonów – odpowiedziała.

A Wy co sądzicie na temat zakazu robienia zdjęć podczas ceremonii ślubnej i imprezy weselnej?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: WP Kobieta

Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport