Otworzyła trumnę matki na pogrzebie i zamarła. Nagranie obiegło sieć

76-latka została pochowana, okazało się, że żyje

Ekwador. 76-letnia Bella Montoya trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru mózgu. W pewnym momencie, u kobiety zatrzymało się krążenie. Medycy, pomimo podjętej próby reanimacji stwierdzili po pewnym czasie zgon seniorki. Starszą panią złożono do trumny i zawieziono do zakładu pogrzebowego, gdzie krewni czuwali przed planowanym pochówkiem.

Po pięciu godzinach czuwania bliscy otworzyli trumnę, by ostatni raz pożegnać się z 76-latką. Ku ich przerażeniu, seniorka żyła . Z trudem łapała oddech po otwarciu wieka. Szokujące zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę.

Kobieta trafiła drugi raz do tego samego szpitala

- Moja mama zaczęła poruszać lewą ręką, otwierać oczy i usta, miała trudności z oddychaniem - opisywał w cytowany przez BBC jej syn Gilbert. Na krótkim nagraniu widać jak 76-latka leży w trumnie i stara się złapać oddech.

W krótkim czasie, na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy zabrali Bellę Montoyę na noszach, do szpitala. Kobieta tym samym trafiła do placówki medycznej, gdzie jeszcze niedawno uznano ją za zmarłą. - Moja mama jest na tlenie, jej serce jest stabilne. Lekarz uszczypnął ją w rękę i zareagowała. Mówią mi, że to dobrze, ponieważ oznacza to, że powoli reaguje – relacjonował tuż po ponownej wizycie w szpitalu syn.

"Tym razem moja matka naprawdę umarła"

Niestety, po 7 dniach intensywnej terapii, z powodu udaru niedokrwiennego serce kobiety zatrzymał osię po raz drugi. Ministerstwo zdrowia Ekwadoru potwierdziło, że 76-latka zmarła w piątek, 16 czerwca. - Tym razem moja matka naprawdę umarła. Moje życie nie będzie już takie samo - komentował syn Gilbert.

Lokalne media donoszą, że kobieta została zabrana z powrotem do tego samego domu pogrzebowego. Tam, po raz drugi odbyła się ceremonia pogrzebowa.

Źródło: BBC/ Twitter