Ostatnie słowa brata Otylii Jędrzejczak łamią serce! Mężczyzna umarł jej na rękach
Otylia Jędrzejczak zdobywała dla Polski medale, jednak jeden dzień zmienił w jej życiu wszystko. Wypadek, podczas którego zginął jej brat, a ona sama siedziała za kierownicą, obił się szerokim echem, a pływaczka spotkała się z ogromnym hejtem. Oliwia Jędrzejczak po czasie zabrała głos, wyjawiła, jakie były ostatnie słowa Szymona.
Otylia Jędrzejczak jako pływaczka osiągnęła wiele
Otylia Jędrzejczak, to zdecydowanie jedna z najbardziej utalentowanych i utytułowanych polskich pływaczek. Jest mistrzynią olimpijską, dwukrotną mistrzynią świata, pięciokrotną mistrzynią Europy na długim basenie, trzykrotną rekordzistką świata. To, co wyczyniała w wodzie, niejednej osobie zapierała dech w piersiach.
Swoim fanom dostarczała ogromną ilość emocji, jednak na pewien czas była zmuszona zawiesić swoją karierę. Winien temu był tragiczny w skutkach wypadek, który wydarzył się w 2005 roku. Otylia Jędrzejczak po półrocznej przerwie wróciła wprawdzie do pływania, odnosząc kolejne sukcesy, jednak hejt, z jakim się spotkała, był ogromny.
Wypadek, w którym uczestniczyła Otylia Jędrzejczak i jej brat
Nic nie zapowiadało tragedii, która miała się wydarzyć. 1 października 2005 roku Otylia Jędrzejczak jechała samochodem wraz ze swoim bratem. Przejeżdżali akurat przez Miączynie koło Płońska. Pływaczka zdecydowała się na wyprzedzenie rzędu ciężarówek, zanim jednak dokończyła swój manewr, z naprzeciwka zaczęło nadjeżdżać auto. Sportsmenka, chcąc uniknąć zderzenia, instynktownie zjechać miała na lewą stronę jezdni, a następnie na pobocze, aż pojazd wpadł do rowu. Po przejechaniu około 100 metrów samochód, którym podróżowała, roztrzaskał się na drzewie. Na miejscu zginął 19-letni brat Otylii Jędrzejczak.
Polska pływaczka przeżyła wypadek. Została zabrana do szpitala, gdzie przeprowadzono kompleksowe badania. Sportsmenka bardzo długo walczyła o powrót do sprawności i zdrowia. Fizycznie po czasie czuła się znacznie lepiej, jednak psychicznie było gorzej. Na Otylię Jędrzejczak wylało się morze hejtu i krytyki.
Jakie były ostatnie słowa brata Otylii Jędrzejczak?
Czas po wypadku był dla Otylii Jędrzejczak bardzo trudny, mimo to robiła, co w jej mocy, by stanąć na nogi i iść dalej, pomimo tego, co się wydarzyło. Zdecydowała się napisać autobiografię, w której wróciła pamięcią do wypadku i tego, co się działo. Wspomniała także o tym, jak brzmiały ostatnie słowa jej brata. Wywołują one ciarki na plecach.
Dosłownie chwilę przed wypadkiem uniósł powieki, spojrzał na mnie i powiedział: “Pamiętaj, siostra, że bez względu na wszystko, zawsze będę cię kochał” - usłyszała pływaczka.
