Orgia na plebanii nie była jedyną taką imprezą? Seksuolog ocenił
Orgia na plebanii w parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej odbiła się szerokim echem w mediach. Według mediów, w incydencie miały brać udział trzy osoby: ksiądz, mężczyzna świadczący płatne usługi seksualne i jego partner. Jeden z nich miał stracić przytomność. Duchowny miał opóźniać wezwanie karetki.
Orgia na plebanii wymknęła się spod kontroli
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w nocy z 30 na 31 sierpnia bieżącego roku. Orgia, którą miał zorganizować ksiądz Tomasz Z., wymknęła się spod kontroli, gdy jeden z uczestników stracił przytomność po zażyciu środka wspomagającego potencję. Spanikowany duchowny miał utrudniać wezwanie pomocy. Sprawę wyjaśnia prokuratura.
Na ten moment służby ustaliły, że ratownicy medyczni musieli zawiadomić policję, gdyż Tomasz Z. nie chciał wpuścić ich do mieszkania. Ostatecznie mężczyzna trafił do szpitala, z którego - odzyskawszy przytomność - miał wypisać się na żądanie. Załoga karetki pogotowia i funkcjonariusze biorący udział w interwencji zostali przesłuchani. Duchowny wciąż nie zjawił się na komisariacie, tłumacząc to urlopem. Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu nie udziela informacji w tej sprawie.
Księża potrzebują edukacji seksualnej?
Znany seksuolog prof. Zbigniew Izdebski w rozmowie z Faktem stwierdził, że w obliczu zaistniałej sytuacji hierarchowie kościelni powinni zastanowić się nad tematem seksualności osób duchownych i nad systemem edukacji w seminariach. Jego zdaniem podobne imprezy mogą odbywać się także na terenie innych plebanii .
- Księża też szukają różnych przygód . Dla mnie natomiast, jako dla naukowca zajmującego się od lat seksualnością człowieka, problem jest poważniejszy. Chodzi o samych księży. Młodzi mężczyźni idą do seminarium najczęściej niedojrzali w swoich decyzjach. Na studiach nie mają prowadzonych zajęć dotyczących seksualności człowieka. Moim zdaniem, poza formacją religijną potrzeba im też wykładów z zakresu seksuologii. Od wielu lat o tym mówię. Chodzi o to, żeby oni świadomie przystępowali do tego zawodu. My jesteśmy istotami seksualnymi przez całe życie. I kwestia aktywności seksualnej odgrywa różną rolę dla różnych ludzi na różnym etapie życia - stwierdził seksuolog.
Księża nie kontrolują swojej seksualności?
Prof. Zbigniew Izdebski zwrócił uwagę na fakt, że w Kościele katolickim nie jest dopuszczalna nawet masturbacja, która mogłaby być pomocna w rozładowywaniu napięcia w kontrolowany sposób.
- Masturbacja też jest formą aktywności seksualnej, która doprowadza do rozładowania napięcia. Podobnych zakazów jest bardzo dużo. To wyzwanie dla kościoła, kwestia rewizji poglądów na seksualność wiernych i księży. […] Ta sytuacja powinna pobudzić hierarchię kościelną do głębszej refleksji na temat seksualności kleru i nad obowiązującym systemem edukacji w seminariach. Rozwiązaniem nie zawsze jest wyrzucenie księdza ze stanu duchownego - ocenił seksuolog.
Źródło: Fakt
