Opole 2022. Internauci krytykują zachowanie Jana Pietrzaka i Jacka Kurskiego. "Brak słów"
Opole 2022 . Tegoroczny Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu należy do bardzo udanych. Od piątku na scenie pojawiają się rodzime gwiazdy, a publiczność bawi się doskonale. Nie zabrakło jednak również słów krytyki - internautom nie przypadły do gustu między innymi częste przebitki, na których zobaczyć można Jacka Kurskiego.
Jacek Kurski, zgodnie ze swoim zwyczajem, pojawił się pod sceną koncertu organizowanego przez TVP. Prezes stacji bawi się doskonale, słuchając występów polskich gwiazd. Tradycyjnie, w zabawie towarzyszy mu żona. Nie zabrakło również Danuty Holeckiej.
Opole 2022. Festiwal w ogniu krytyki. Wszystko przez obecność Jacka Kurskiego i Jana Pietrzaka
Jacek Kurski nie należy do ulubieńców części internautów. Po tym, jak TVP kilka razy pokazała przebitki, na których zobaczyliśmy prezesa stacji, w sieci pojawiły się negatywne komentarze. -
Nie da się oglądać Opola, jak Kurski i jego druga żona się bawią. I pani Holecka masakra
- czytamy na Twitterze. -
Ile jeszcze razy pokażą Jacka Kurskiego? Dopiero co Kammel mówił o samouwielbieniu
- wtóruje autorowi wpisu inny internauta.
- Włączyło mi się Opole 2022 , a tam Jasiu Pietrzak fałszuje, aż uszy odpadają. Pasuje ten fałsz do Jasia - pisze kolejny widz, nawiązując zapewne do niegasnącej miłości, którą Jan Pietrzak darzy rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Opole 2022. Widzowie zawiedzeni repertuarem
Opole 2022 nie zachwyciło niektórych internautów repertuarem. Mimo że na scenie pojawiły się młodziutka Viki Gabor i zjawiskowa Natasza Urbańska, w sieci nie brakuje zarzutów, że na scenie pojawiły się minione juz gwiazdy.
- Oni tych dzisiejszych wykonawców na Opolu to chyba z grobów powyciągali - narzeka użytkownik Twittera. Wpis pojawił się wkrótce po kontrowersyjnym występie Jana Pietrzaka, który prawdopodobnie posiłkował się playbackiem.
Duże emocje wzbudziły słowa, które padły podczas wyboru najważniejszego wydarzenia sportowego ostatnich dekad. Liderem widzów został legendarny "gest Kozakiewicza", który - zdaniem prowadzących - jest aktualny także w dzisiejszych czasach.
-
Oczywiście Kurzajewski w Opolu musiał stwierdzić, że "gest Kozakiewicza" jest dziś jeszcze bardziej aktualny. Nie dawajmy się prymitywnie podpuszczać
- czytamy na Twitterze. Zgadzacie się z krytyką festiwalu
Opole 2022
?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl
