Ona naprawdę na to pozwoliła?! Co też Sylwia Bomba zrobiła ze swoją 5-letnią córeczką...
Sylwia Bomba, celebrytka znana z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", cieszy się ogromnym zainteresowaniem w mediach społecznościowych. Ostatnio na jej Instagramie pojawiły się zdjęcia i filmiki z niezwykłej przygody, jaką przeżyła wraz z rodziną podczas wakacji w Turcji. Nie wszystkim jednak podobało się to, co zafundowała swojej córce.
Sylwia Bomba pochwaliła się zdjęciami z wakacji. W komentarzach burza
Sylwia Bomba, jej partner Grzegorz Collins oraz jej córka z poprzedniego związku, Tosia, spędzili ostatnio czas w malowniczej Turcji. Wakacje były częścią współpracy reklamowej z biurem podróży, co pozwoliło rodzinie na korzystanie z lokalnych atrakcji i zwiedzanie tego pięknego kraju bez wydawania fortuny.
Patchworkowa rodzina podczas pobytu w ciepłym kraju miała mnóstwo aktywności, ale zdecydowanie jednym z najbardziej ekscytujących doświadczeń, jakie zaplanowali, był lot paralotnią. To, co wzbudziło szczególne zainteresowanie, to fakt, że niespełna sześcioletnia Tosia poleciała paralotnią bez matki, choć w towarzystwie doświadczonego instruktora.
Kilkuletnia córka Sylwii Bomby leciała paralotnią. Czy to bezpieczne?
Zdjęcia i filmiki z tego wydarzenia, które Sylwia Bomba opublikowała na swoim Instagramie, wywołały mieszane uczucia wśród obserwatorów. Z jednej strony, widać na nich, jak Tosia, początkowo przerażona lotem, szybko odnajduje radość w podniebnej przygodzie. Z drugiej strony, wielu obserwujących uznało taką aktywność za zbyt niebezpieczną dla małego dziecka. Choć Tosia była pod czujną opieką eksperta, który w swoim życiu zaliczył ponad 10 tys. lotów, zdaniem niektórych jej sławna mama niepotrzebnie kusiła los.
Oglądam ten film z ogromnym wzruszeniem. Gdy Tosia wystartowała, to popłakała się z emocji. Dziękuję Bogu za taką odważną, wspaniałą córkę i za to, że mogę zapewnić jej życie, gdzie może tę odwagę rozwijać - napisała Sylwia Bomba niewzruszona komentarzami internautów i zachwycona odwagą swojej córki.
Sylwia Bomba nie kryła dumy z córki. Jest pod wrażeniem jej odwagi
Ceebrytka
podkreśliła, że choć początkowo Tosia miała łzy w oczach, to szybko przestała się bać i zaczęła cieszyć się lotem. Gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" zaznaczyła, że jej córka leciała z doświadczonym instruktorem, co dawało jej poczucie bezpieczeństwa.
Publikacje na Instagramie wywołały sporo emocji wśród fanów Sylwii Bomby.
Wśród komentarzy pojawiły się zarówno gratulacje, jak i obawy.
Niektórzy obserwatorzy chwalili odwagę Tosi i jej rodziny, podkreślając, że taka przygoda jest wspaniałym sposobem na spędzenie czasu i pokonywanie własnych lęków. Inni natomiast wyrazili swoje zaniepokojenie, zwracając uwagę, że angażowanie dzieci w tak niebezpieczne aktywności jest niepotrzebnym "kuszeniem losu".
Sylwia Bomba odparła zarzuty dotyczące bezpieczeństwa jej córki, wyjaśniając, że Tosia leciała z doświadczonym instruktorem. Dziewczynka miała nawet przed lotem sama uspokajać zestresowaną mamę.
Celebrytka, przy okazji publikacji zdjęć i nagrań z lotu paralotnią, postanowiła przekazać inspirujący komunikat do swoich fanów - "A ty dalej boisz się iść na siłownię? Ona ma 5,5 roku". W ten sposób celebrytka chciała zachęcić swoich obserwatorów do działania i przełamywania własnych barier.