W polskiej firmie testują trzydniowy weekend

Czterodniowy tydzień pracy w Herbapolu. Trzydniowy weekend jest jak nowe 500 plus

Herbapol zapowiedział stopniowe wdrażanie skróconego czasu pracy. Na pierwszy kwartał bieżącego roku zaplanowano jeden wolny piątek w miesiącu, z kolej w drugim kwartale pracownicy będą mogli się cieszyć dwoma dłuższymi weekendami. Na następne miesiące planowane są już trzy wolne piątki, po czym pod koniec roku pracujący w Herbapolu będą mieć wszystkie, trzydniowe weekendy.

Czy inne polskie firmy pójdą w ślad Herbapolu?

Według doniesień Polsat News, nie wszyscy pracownicy mieli być zadowoleni z pomysłu, co wyrazili w przeprowadzonej przez firmę ankiecie. Około jedna trzecia z nich była sceptyczna, nie wiedząc jednak, że skrócenie czasu pracy nie wpłynie na wysokość ich wynagrodzenia. To według założenia ma być niezmienne. Postulaty zwolenników czterodniowego tygodnia pracy skupiają się na zasadzie 100-100-80, co oznacza 100 proc. wydajności, 100 proc. wynagrodzenia, 80 proc. czasu pracy. Firma Herbapol testuje rozwiązanie pod kątem organizacyjnym, jednak jak zapewniają specjaliści, jest to wykonalne.

Pięciodniowy tydzień pracy to przeżytek?

Podobne eksperymenty wykonywane są za naszą zachodnią granicą. Jak przypomina portal money.pl, 45 firm i organizacji z Niemiec wypróbuje trzydniowe weekendy przez co najmniej pół roku. Sporą część firm z tego grona to przedsiębiorstwa związane z IT, natomiast kolejne 6 proc. są zakładami rzemieślniczymi oraz przedsiębiorstwami przemysłowymi. Tymczasem publicyści ekonomiczni od lat podnoszą potrzebę skrócenia tygodnia pracy.

Jak przedstawiają się wyniki testów dotyczących czterodniowego tygodnia pracy? Zarówno w m.in. eksperymencie w szwedzkim szpitalu w Goeteborgu, tamtejszym zakładzie Toyoty czy japońskim Microsofcie rezultaty były takie same – jakość usług i produktów zazwyczaj pozostawała na tym samym poziomie, a pracownicy byli bardziej zadowoleni. Zwolennicy skrócenia czasu pracy zauważają także, że mało kto podczas pracy biurowej faktycznie przepracowuje osiem godzin dziennie, spędzając dodatkowy czas na przeglądaniu mediów społecznościowych czy rozmowie z współpracownikami.

Czy możemy liczyć na skrócenie czasu pracy w Polsce? Kamil Fejfer zwraca uwagę na fakt, iż postulat ten może stanowić w przyszłości ważny postulat partii politycznych, chcący zaskarbić sobie zwolenników swoją „postępowością”. Nawiązuje do kontrowersji związanych z wprowadzeniem w Polsce programu 500 plus, o którym mówiło się jako o przyczynie rzekomej gospodarczej katastrofy. Rezultaty były zgoła odmienne, chociaż nie przełożyły się na długofalowe zmiany w kwestii dramatycznej sytuacji demograficznej w kraju. O nowym „500 plus” mówił sam Donald Tusk w 2022 roku.

Uważam, że w Polsce powinniśmy , i to będzie moja propozycja, kiedy wygramy wybory, rozpocząć jak najszybciej program krótszego tygodnia pracy – mówił obecny premier.

Źródło: money.pl