Nigdy nie łącz tego z ziemniakami. Fermentuje w żołądku
Ziemniaki są ulubionym dodatkiem obiadowym wielu Polaków. Serwowane są na przeróżne sposoby: z sosem mięsnym, ze skwarkami, z dodatkami warzywnymi i z twarogiem. Jedno popularne połączenie może jednak skutkować problemami zdrowotnymi.
Ziemniaki to pyszny i zdrowy dodatek do obiadu
Ziemniaki, wbrew popularnym mitom, nie są pozbawione wartości odżywczych. Te niepozorne warzywa to cenne źródło białka, węglowodanów, witamin i składników mineralnych. W 100 g kartofli znajdziemy aż 443 mg potasu, który korzystnie wpływa m.in. na pracę nerek.
Duża zawartość błonnika wpływa z kolei na poprawę perystaltyki jelit i trawienia. Warto jednak pamiętać, że nie każda forma podania ziemniaków jest dla nas korzystna.
Nie łącz ziemniaków z tłuszczem
Najgorszym sposobem podania ziemniaków jest polanie ich tłuszczem. Mimo że to metoda bardzo popularna w polskich domach, nie można zapominać o jej negatywnych skutkach. Przede wszystkim, omasta sprawia, że kartofle stają się wysokokaloryczne, co sprzyja otyłości.
Smażone mięso spowalnia procesy trawienne i doprowadza do fermentacji w jelitach . To może z kolei powodować problemy takie jak zgaga czy zaparcia.
ZOBACZ TAKŻE: ZUS pilnie informuje ws. 13. emerytury. Wielu Polaków będzie musiało zwrócić świadczenie
Jak gotować ziemniaki, żeby nie stracić witamin?
Gotując ziemniaki, warto zadbać o to, by przez nieprawidłową obróbkę nie stracić cennych wartości odżywczych. Żeby temu zapobiec, należy gotować je w całości, w mundurkach . Wielbiciele obranych i pokrojonych bulw powinni wrzucać je do wrzącej wody. Dobrym pomysłem będzie także gotowanie ziemniaków na parze.