Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Niewiarygodne sceny na antenie Polsatu. PiS został bezlitośnie upokorzony
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 01.08.2022 19:42

Niewiarygodne sceny na antenie Polsatu. PiS został bezlitośnie upokorzony

Kabaret
zrzut ekranu, Youtube/Neo-Nówka TV OFICJALNY KANAŁ

To była prawdziwa masakra. Zdarzenie, do którego doszło podczas Festiwalu Kabaretów w Koszalinie, emitowanego na antenie Polsatu, z pewnością nie spodoba się partii rządzącej. Grupa „Neo-Nówka” w niewybredny i bezwzględny sposób wypunktowała haniebne (według nich) działania rządu z kilku ostatnich lat. A to wszystko w programie rozrywkowym. Uwaga – mocne!

Polityczny skecz na antenie Polsatu. Artyści uderzyli w rząd Prawa i Sprawiedliwości

Wszystko zaczęło się w trakcie niewinnego skeczu przygotowanego przez Romana Żurka i członków jego zespołu. Akcja działa się w wigilijny, grudniowy wieczór. Na scenie wystąpił fikcyjny ojciec z synem, a między nimi toczyła się zaciekła dyskusja dotycząca przejęcia majątku po dziadku.

Rozmowa skierowała się jednak ku polityce. Ojciec przedstawiony został jako oddany zwolennik „rządu Jarosława”, zaś syn stał się odzwierciedleniem „młodych i wykształconych z dużych miast”. Ten drugi podczas skeczu nie ukrywał swojej niechęci do rządu, przyjął rolę „światowca” wspierającego partie opozycyjne.

Chociaż powodem oscylującej wokół tematów politycznych dysputy był spadek po seniorze rodu, nie ma wątpliwości, że skecz został sumiennie przygotowany i nie ma mowy o przypadku. W satyryczny i nieco wulgarny odegrano widowiskowy „diss” na obecną władzę.

Diss na PiS

Na scenie padły słowa, które przejdą do historii nie tylko kabaretów, ale też jako dowód wolności słowa w Polsce. Występ kabareciarzy zamienił się w półgodzinną orkę po wyborcach i politykach Prawa i Sprawiedliwości. „Dostało” się chyba każdemu. Oto fragmenty dialogu, który wywołał duże poruszenie:

- A u was nikt nie kradł? Twój pierwszy złodziej, rudy lis, Donald Tfuusk – rzekł ojciec, wypiwszy dwa kieliszki wódki i splunąwszy na podłogę.

Odgrywający rolę zwolennika rządu ojciec kontynuował:

- Ogona podkulił, do Brukseli wypierdzielił. Teraz w reklamówki żarcia nabrał i nazad wrócił i on teraz będzie przez lornetkę na Polskę patrzył – mawiał.

- Twojego nawet przez lornetkę nie widać – odpowiedział rezolutny syn.

Niewzruszony odpowiedzią syna ojciec w dalszym ciągu zachwalał działania „rządu Jarosława”, m.in. panujący dobrobyt. Syn nie dawał za wygraną i spytał o źródło tejże wiedzy.

- No właśnie z "Wiadomości". 19:30 jedyne prawdziwe treści. Tylko ćwoki i jelenie widzą prawdę w TVN-ie – zrymował, doprowadzając widownię najpierw do gwizdów, a potem do braw.

Działania rządu wypunktowane przez kabaret

W odpowiedzi na te osobliwe poglądy kabareciarz odgrywający rolę syna (Roman Żurek) postanowił wygłosić prawdziwą tyradę:

- Kiedy ta wajcha Ci się przekręciła? Żyjesz w jakimś kokonie informacyjnym, nie docierają do Ciebie żadne zewnętrzne treści. Jesteś ukierunkowany tylko na jedno Jesteś takim „pożytecznym idiotą”. Oni Ciebie tak w „ciula” robią, a ty się po prostu dajesz. „Oni” się bawią, kasę wywalają „na lewo”. 70 milionów wywalili na wybory kopertowe, 2 miliardy idzie na tępą propagandę w TVP. Do tego Ostrołęka, CPK, Turów i inne „przewałki”. Wiesz, ile za te miliony można było dzieci wyleczyć? My, jak te łosie, zbieramy na aukcjach charytatywnych, a rząd ma to wszystko w du*ie – grzmiał artysta.

Ta niewybredna tyrada wywołała aplauz (!) publiczności. Ekipa realizacyjna Polsatu pokazywała bijącą brawa publiczność, kamera pokazywała też uśmiechniętych od ucha do ucha widzów z bliska. Roman Żurek po chwili braw wygłosił kolejną cześć wypowiedzi:

- Siedzą takie „leszcze”, jak Ty, a później „oni” się za nasze bawią. Tacy jak ty „łykają” to i jeszcze im wierzą. Jesteś w nich zapatrzony. Cały czas Ci wciskają, że masz jakichś wrogów, że codziennie się ich boisz. To Niemcy, to Francuzi, to Żydzi, to Norwegowie, to nauczycielki, kobiety, LGBT. A najbardziej to się boisz gejów. Nic ci jednak nie przeszkadza, jak rząd Cię „r*cha” codziennie – rzekł do partnera rozmowy, który siedział i spuszczonym wzrokiem patrzył w podłogę.

Zachwyt publiczności był jeszcze większy. Występ „Neo-Nówki” na imprezie transmitowanej przez Polsat wywołał falę komentarzy w sieci. Na platformie Twitter hasło „Neo-Nówka” było jednym z najczęściej wyszukiwanych.

Duża część internautów zgadzała się ze słowami Żurka. Inni zaś nie do końca zrozumieli ten performance.

Czy podczas kabaretów powinny mieć miejsce takie manifesty polityczne? A może „Neo-Nówka” nie powinna za pomocą swoich skeczów dzielić społeczeństwa i emanować swoimi poglądami? Jak widać zdania są podzielone

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec

Tagi: PiS