Niespodziewany ostatni występ Kamila Durczoka przed kamerą. Twarz chorego człowieka?
Kamil Durczok po raz ostatni wystąpił przed kamerami nie na swoich kanale na platformie Youtube, ale w teledysku. Nagranie miało swoją premierę 25 grudnia, a chodzi o klip do piosenki zespołu Róży i Burzy "Nie zmienimy nic". Widać, jak bardzo zmęczoną twarz ma na nagraniach słynny dziennikarz.
Prócz Durczoka w klipie wystąpili również Przemysław Saleta, Maciej Zientarski i Ilona Felicjańska. Mieli pokazać swoje ukochane miasta i to, że nie chcieliby w nich "zmieniać nic".
Kamil Durczok wystąpił ostatni raz przed kamerą w teledysku
Po definitywnym odejściu z telewizji i rozpoczęcia pracy na własny rachunek, Kamil Durczok często pokazywał twarz. Głównie zajmowały go krótkie wypowiedzi na temat polityki, które pojawiały się na specjalnie do tego przeznaczonym kanale YT. Na niedługo przed śmiercią zaangażował się w projekt "Durczokracja", niedługo jednak po rozpoczęciu działalności, zmarł.
Kamil Durczok od lat cierpiał na chorobę alkoholową. Pojawiały się głosy, że w ostatnim czasie dziennikarz nie chciał się już leczyć, wiedząc, że i tak nie pożyje zbyt długo. Zamiast tego wolał korzystać z tego, co ma i starać się jeszcze kontynuować reporterską i komentariacką działalność.
Co ciekawe, jego ostatni występ przed kamerami nie był jednak w ogóle związany z jego pracą. Kamil Durczok wystąpił w klipie do piosenki "Nie zmienimy nic" zespołu Róża i Burza. Pokazał się na tle swoich ukochanych Katowic.
Widać wyraźne zmiany w twarzy Kamila Durczoka. Choć makijaż robi swoje, na niektórych ujęciach widać, że jego twarz jest bardzo zmęczona . Już od jakiegoś czasu Durczok nosił się w zupełnie inny sposób niż przed laty - ogolił głowę i zapuścił brodę. Właśnie tak wystąpił w ostatnich chwilach przed kamerami.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Zadziwiające historie z życia szpitalnych położonych. Niektóre wprawiają w osłupienie
-
Krzysztof Jackowski wie, gdzie jest Jacek Jaworek? Wskazał miejsce
-
Nie żyje matka gwiazdy "Barw szczęścia". Dramat rozegrał się tuż przed świętami
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Goniec.pl