Niespodziewany gość otworzył Eurowizję wraz z Kalush Orchestrą. Publiczność oszalała z zachwytu

Wielkie zaskoczenie na otwarcie Eurowizji

Sobotni finał Konkursu Piosenki Eurowizji w Liverpoolu to widowisko, jakie cały świat rzadko ma okazję podziwiać. Tak naprawdę zabawa powinna w tym roku mieć miejsce w Ukrainie, bowiem stamtąd pochodzą zwycięzcy ostatniego plebiscytu, Kalush Orchestra, jednak z uwagi na toczącą się wojnę organizator postanowił przenieść widowisko właśnie do Wielkiej Brytanii, która zajęła w 2022 roku 2. miejsce.

Na scenie, oczywiście, nie zabrakło ukraińskiego zespołu, wykonującego słynną już “Stefanię”, ale muzycy zza naszej wschodniej granicy nie byli tego wieczoru sami. Towarzyszył im zupełnie niespodziewany gość, przygrywający na fortepianie. Talentem do gry na tym instrumencie pochwaliła się szerszej publiczności sama księżna Kate .

Księżna Kate zagrała na fortepianie

Aby wyjaśnić całą niespodziankę, musimy poinformować, że księżna Kate nie była obecna osobiście w arenie w Liverpoolu, ale brała udział w święcie muzyki poprzez nagrane wcześniej wideo.

Żona brytyjskiego następcy tronu zaprezentowała się na tę okoliczność w szykownej, chabrowej kreacji na tle eleganckich pomieszczeń pałacu w Windsorze. Po wszystkim skomentowała także swój performens w mediach społecznościowych.

- Eurowizyjna niespodzianka. To przyjemność, móc dołączyć do Kalush Orchestra w wyjątkowym przedstawieniu piosenki, która w zeszłym roku wygrała Eurowizję. Życzę wspaniałego widowiska, Liverpool - napisała.

Eurowizja budzi mieszane uczucia

Przypomnijmy, że Eurowizja przez wielu uważana jest za festiwal tandetny i obciachowy, jednak wciąż ma ona swoich zagorzałych fanów, którzy od lat śledzą każdy konkurs i rozwój kariery jego zwycięzców .

Mało kto wie, że swoje pierwsze kroki na eurowizyjnej scenie stawiały takie gwiazdy, jak Celine Dion, zespół ABBA czy Julio Iglesias . Czy równie wielką sławę zdobędzie tegoroczny laureat? Tego dowiemy się pewnie niebawem.