Niespodziewana zmiana na grobie tragicznie zmarłej córki Eleni. Uwagę przykuwa jedna rzecz

Prywatna tragedia Eleni. Przebaczyła mordercy córki

Gdy Eleni była u szczytu kariery, w jej życiu wydarzyła się straszna tragedia, która na zawsze odcisnęła na niej piętno. 20 stycznia 1994 roku doszło do brutalnego morderstwa, w którym zginęła 17-letnia córka artystki. Jedyne dziecko wokalistki zginęło z rąk swojego byłego chłopaka. Miał wywieźć ją do lasu, a następnie strzelić do niej z pistoletu w serce i skroń. Piotr G. został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.

Śmierć dziewczyny była dla Eleni ciosem zadanym prosto w serce. Artystka usunęła się w cień i na długi czas zrezygnowała z artystycznej kariery. Zdecydowała się jednak na odważny krok - wybaczyła mężczyźnie. Wyjaśniła, co było powodem tej decyzji.

W momencie, w którym to się wydarzyło, nie miałam w sobie złości ani nienawiści. Wiedziałem, że to tragedia dwóch rodzin – naszej i rodziny chłopaka, który tego dokonał. Wiedziałam, że tylko przebaczenie może pozwolić nam na nowo żyć. Bo co mogliśmy zrobić? Czasu się nie cofnie. Przebaczyć to nie znaczy zapomnieć, przebaczyć znaczy pozbyć się tych negatywnych emocji, które zabijają nas od środka, nie pozwalają nam funkcjonować, żyć - mówiła w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem w “Taka jak ty”.

Eleni z trudem pogodziła się z utratą córki

Śmierć jedynego dziecka była dla Eleni okrutnym doświadczeniem życiowym. To, co wydarzyło się przed 30. laty, już na zawsze ją odmieniło, jednak ostatecznie musiała się pogodzić ze śmiercią Afrodyty. Nie było to dla niej jednak łatwe. Cały czas zastanawia się nad tym, co by było, gdyby dziewczyna żyła.

ZOBACZ TAKŻE: Marian Dziędziel szczerze o aktorach-amatorach. Padły gorzkie słowa

W moim sercu Afrodyta będzie żyła zawsze. Nadal obchodzę każde jej urodziny, rocznicę śmierci, zastanawiam się, jaka by była, co by robiła, czy miałaby dzieci. Ale na co dzień nie rozpaczam. Pogodziłam się z myślą, że moje dziecko jest już w lepszym świecie, do którego wszyscy zdążamy. Nie czuję złości ani nienawiści. Mam pokój w sercu. Bez tego nie mogłabym żyć ani śpiewać - mówiła Eleni w rozmowie z “Twoim Imperium”.

Grób córki Eleni wygląda obecnie inaczej niż dotychczas

Córka Eleni została pochowana na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu, a jej grób wygląda interesująco. Przez wiele lat zdobiły go liczne figurki aniołów, barwne kwiaty, a także duże kamienie. “Fakt” zwrócił jednak uwagę, że obecnie nagrobek wygląda zupełnie inaczej - przykryty jest sztuczną trawą, a na środku znalazł się wielki drewniany krzyż. Skąd taka zmiana? Wyjaśnił to menadżer artystki w  rozmowie z dziennikiem.

Kamienie, które tworzyły nagrobek, zostały zabrane do renowacji. Są zbyt ciężkie, by kamieniarze mogli ją zrobić na miejscu. Niebawem jednak prace zostaną zakończone. Wystrój grobu nie zostanie jednak zmieniony - przekazał w rozmowie z "Faktem" menedżer Eleni, Kostas Dzokas.