Upały doprowadzą do zamknięcia sklepów? Możliwe ograniczenia
Synoptycy zapowiadają, że w drugiej połowie lipca będziemy musieli zmierzyć się z upałami podobnymi do tych, które doskwierały nam w czerwcu. Pogoda długoterminowa zapowiada powrót gorąca i już w połowie miesiąca na termometrach zobaczymy nawet 40 stopni. Tropikalna auta może skutkować ograniczeniem handlu?
Ze względu na upały możliwe nowe ograniczenia. Pozamykają sklepy
Taka fala wysokich temperatur niesie za sobą poważne konsekwencje, które mogą oznaczać nawet konieczność zamykania sklepów podczas największych upałów. Organizacje branżowe skierowały pismo w tej sprawie do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Jak podaje "Rzeczpospolita", gdy zużycie prądu niebezpiecznie wzrośnie, na przykład przez urządzenia klimatyzujące, nowe prawo spowoduje, że nie tylko wiele centrów handlowych, ale też biurowców czy magazynów może być zmuszonych do przerwania działalności.
Pismo w tej sprawie do Ministerstwa Klimatu i Środowiska wysłała Polska Rada Centrów Handlowych, Polski Związek Firm Deweloperskich, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych. W piśmie czytamy, że efektem rozporządzenia z listopada 2021 roku może być zamykanie podczas największych upałów centrów handlowych, biur czy magazynów, co dla gospodarki oznaczałoby miliardowe straty i roszczenia wobec Skarbu Państwa.
Jak czytamy, " w razie ograniczeń firmy muszą obniżyć zużycie prądu, ale punktem odniesienia są poziomy z godzin nocnych, gdy większość urządzeń nie działa, a klimatyzacja pracuje na minimalnym poziomie [...] wyliczone średnie zużycia energii z ostatnich miesięcy uwzględniają okresy ograniczeń spowodowanych pandemią, kiedy centra czy biura pracowały na niższych obrotach [...] odnoszenie tego do obecnej sytuacji jest oderwane od realiów ".
Ponadto w rozporządzeniu nie określono czasu, w jakim ma nastąpić uprzedzenie o wyłączeniu prądu. To niesie za sobą ogromne ryzyko, firmy obawiają się, że zasilanie może zostać odłączone niemal natychmiast po wysłaniu komunikatu.
Niepokojące wieści dla Polaków. Nowe rozporządzenie może poskutkować zamknięciem sklepów, biurowców i magazynów
"Rzeczpospolita" zauważa, że wcześniej ograniczenia zużycia prądu obejmowały głównie branżę przemysłową, a teraz po raz pierwszy mogą uderzyć także w handel, biurowce, magazyny itp.
- To też zagrożenie dla ciągłości działalności na przykład przychodni medycznych, aptek czy sklepów spożywczych. Brak zasilania w tych placówkach oznaczać może zepsucie leków lub żywności - mówi gazecie dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych Krzysztof Poznański. Pyta także, "co stanie się ze sklepami zoologicznymi, gdzie żywe zwierzęta wymagają zapewnienia odpowiednich warunków?". Poznański ostrzega, że "setki tysięcy Polaków nie będą też mogły pracować, a miliony nie będą w stanie zakupić produktów pierwszej potrzeby oraz skorzystać z usług - czytamy dalej w piśmie wysłanym do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Na ten moment resort klimatu na razie nie widzi jednak powodów do niepokoju, ponieważ ograniczeń dotąd nie było. To się jednak wkrótce może zmienić, ponieważ nad Polskę zbliża się fala upałów. Niewykluczone, że padną wyniki zbliżone do tych z 29 lipca 1921 roku, gdy w Prószkowie (woj.opolskie) zarejestrowano aż 40,2 stopnia C.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Dziennikarce TVN aż zadrżał głos, gdy to mówiła. Donald Tusk: "Nawet pani tego nie wytrzymała"
-
Śmiertelny wypadek na A1. Ofiarą była 24-letnia strażaczka-ochotniczka Dominika
Źródło: tvn24.pl