Niecodzienne sceny w kościele, zauważyli to, przy grobie Pańskim. Strażacy musieli interweniować
Niecodzienny widok ukazał się oczom strażaków-ochotników z Wyszyny, którzy w Wielką Sobotę strzegli grobu Pańskiego w jednym z wielkopolskich kościołów. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu, do świątyni wtargnął nagle niepożądany gość, który natychmiast skierował się ku leżącej figurze martwego Chrystusa i wywołał niemałe poruszenie. Czuwający druhowie natychmiast chwycili za telefony i uwiecznili wyjątkową wizytę. Niestety, ostatecznie intruz musiał zostać wyproszony.
Niespodziewany gość przy grobie Pańskim
Wielka Sobota to czas, gdy z nadzieją na zmartwychwstanie Jezusa udajemy się do kościołów, by święcić pokarmy, które następnie trafią na nasze wielkanocne stoły. W ten dzień, w niektórych świątyniach, odbywa się także tzw. liturgia Ciemnej Jutrzni, w czasie której grobu Pańskiego strzegą ministranci, harcerze czy też strażacy.
Ta tradycja podtrzymywana jest co roku m.in. w jednym z kościołów w Wielkopolsce, gdzie w tym roku przy zmarłym Chrystusie pilnie czuwali strażacy-ochotnicy z OSP w Wyszynie. I choć pilnowanie ukrzyżowanego Pana z natury jest symboliczne, tym razem okazało się być wyzwaniem całkowicie praktycznym, które druhom postanowił rzucić futrzany intruz.
Wiewiórka zmąciła spokój w świątyni
Spokojna warta zupełnie niespodziewanie zamieniła się w niecierpiącą zwłoki interwencję, gdy tuż obok składających hołd ukrzyżowanemu Chrystusowi wiernych, pojawiła się sprytna wiewiórka.
Gryzoń, nie przejmując się absolutnie żadnymi zasadami, wtargnął przez otwarte drzwi wejściowe, a następnie przeskoczył rezolutnie przez ławy i nie tylko przemknął przez grób, ale także zatrzymał się przy nim na dłuższą chwilę, zbliżając się do figury Jezusa niebezpiecznie blisko .
Początkowo strażacy chwycili za telefony, by uwiecznić ten niecodzienny obrazek, którym podzielili się w mediach społecznościowych, później jednak przystąpili do interwencji.
Nagranie trafiło do sieci
- Strażacy pełniący wartę byli bardzo zaskoczeni śmiałością i odwaga małej wiewiórki, w Święta Wielkanocne zdecydowanie bardziej spodziewali się zajączka bądź kurczaczka - poinformowali nieco żartobliwie we wpisie na Facebooku.
Jak się dowiadujemy, druhowie byli wyjątkowo wyrozumiali i wcale nie zamierzali przeszkadzać zwierzęciu w jego eksploracji, jednakże “ ze względu na zbyt duże harce zmuszeni byli wyprosić gościa z kościoła i po kilku minutach prób, hycająca wiewiórka, zwiedzając po drodze ołtarz, opuściła świątynię ”.
Na szczęście, intruz nie zdążył narobić żadnych szkód w świątyni i po jego zneutralizowaniu, druhom z Wyszyny udało się wrócić do pełnienia warty przy grobie Pańskim.
Źródło: Facebook