Niecodzienne sceny pod domem Maryli Rodowicz. Gwiazda w życiu, by tego nie przewidziała
Maryla Rodowicz od dekad należy do grona najpopularniejszych gwiazd polskiej estrady i może pochwalić się tysiącami fanów. Utwory artystki znają całe pokolenia i nie da się ukryć, że jej twórczość na stałe wpisała się w naszą kulturę. Ostatnio jedna z fanek zaskoczyła artystkę.
Maryla Rodowicz pokazała niecodzienne obrazki spod domu
Piosenkarka, która na scenie jest od dziesięcioleci, wiele już w swojej karierze widziała... ale to nie oznacza wcale, że nie można jej zaskoczyć. W mediach społecznościowych Maryla Rodowicz zrelacjonowała, co pewna kobieta zrobiła pod domem.
Pomimo już dość zaawansowanego wieku Maryla Rodowicz pozostaje jedną z najpopularniejszych artystek w Polsce. Fani uwielbiają ją nie tylko za energię, dystans do samej siebie, poczucie humoru i talent, ale również za dziesiątki przebojów, które spłodziła w ciągu swojej kariery. Artystka słynie z otwartości dla swoich fanów, ale to, co spotkało Marylę Rodowicz 27 marca, na pewno na długo zapadnie w jej pamięci.
Artystka nie spodziewała się takiej niespodzianki
Artystka dba o to, aby być aktywną w mediach społecznościowych i raczyć swoich wielbicieli aktualizacjami ze swojego życia prywatnego i twórczości. Wokalistka praktycznie codziennie publikuje nowe posty na Facebooku, dzieląc się nie tylko obrazkami z życia scenicznego, ale i własnymi przemyśleniami. Ostatnio chwaliła się m.in. zdjęciami z dzieciństwa, informacjami o zwierzakach i komentowała wydarzenia ze świata tenisa.
Maryla Rodowicz może pochwalić się dzięki temu szczególnie oddanymi fanami. Piosenkarka pod koniec lutego opublikowała też list od fana, który otrzymała po koncercie w Kielcach. Szczepan z Sosnowca chwalił ją za profesjonalizm i fantastyczny występ. Taka niespodzianka zachwyciła artystkę, ale to, co wydarzyło się 27 marca, przebiło list od Szczepana. W poniedziałek do Maryli Rodowicz przyjechała fanka i zaprezentowała… występ z saksofonem.
Fanka Maryli Rodowicz dała koncert pod jej domem
- No, tego jeszcze nie było. Przyjechała pani z Inowrocławia samochodem, wyjęła pulpit, nuty, saksofon i grała dla mnie - napisała na Facebooku Maryla Rodowicz, dodając zdjęcie swojej fanki.
Niestety, w sieci nie pojawiło się żadne nagranie występu jej wielbicielki, ale internauci w komentarzach nie kryli zachwytu nad pomysłem kobiety i chwalili odwagę. W końcu koncertowanie przed Marylą Rodowicz stanowić musi nie lada wyzwanie.
