Krystyna Feldman na zdjęciach z młodości. "Babcia Kiepska" była prawdziwą pięknością
Krystyna Feldman była jedną z najpopularniejszych polskich aktorek minionego pokolenia. Choć odeszła w 2007 roku, fani wciąż wspominają jej kultową rolę w sitcomie "Świat według Kiepskich". Niewiele osób wiedziało, że w młodości serialowa Rozalia Kiepska była naprawdę zachwycającą kobietą.
Krystyna Feldman odeszła przeżywszy dziewięć dekad. Mimo podeszłego wieku była piękną i niezwykle interesującą osobą. Zmarszczki na twarzy nie odebrały jej urody - w oczach aktorki można było zobaczyć iskierkę, która towarzyszyła jej przez całe życie. Teraz ujawniono zdjęcie z młodości, które dodało jej jeszcze więcej czaru.
Krystyna Feldman. Tak wyglądała w młodości niezapomniana "Babka Kiepska"
Krystyna Feldman grała małe role od piątego roku życia. Współczesnym zapisała się na stałe w pamięci rolami "Babki Kiepskiej" w "Świecie według Kiepskich" oraz malarza Nikifora w filmie "Mój Nikifor".
W telewizji wciąż często można obejrzeć też starsze odcinki polsatowskiego hitu, w których możemy zobaczyć zarówno śp. Krystynę Feldman, jak i inne zmarłe gwiazdy serialu - Ryszarda Kotysa, Bohdana Smolenia i Dariusza Gnatowskiego.
Krystyna Feldman znana była ze swojego charakterystycznego wyglądu, przez który zdarzało jej się... grywać mężczyzn. Nikifor nie był pierwszą męską rolą w jej dorobku - wcześniej grała m.in. w teatrze Staszka w "Weselu" i Kaja w "Królowej Śniegu".
- Dla mnie to nie ma znaczenia, czy rola, którą gram, jest główna, czy drugoplanowa. Bardzo lubiłam te swoje epizody. Trzeba się wówczas bardzo zmobilizować, bo wcale nie jest proste zagrać epizod w taki sposób, żeby on zaistniał. A moje ludzie pamiętają latami - powiedziała w jednym ze swych ostatnich wywiadów.
Z dystansem i poczuciem humoru potrafiła charakteryzować swoją twórczość: - Wiadomo, że jak jakaś wściekła dewotka, wścibska sąsiadka, straszna nauczycielka jest potrzebna, to pod ręką jest Krystyna Feldman. Teraz to się trochę zmieniło, bo zeszło na zwariowane staruszki albo dobre ciocie, babcię - opowiadała aktorka, która stworzyła całe mnóstwo charakterystycznych, wzruszających i niezapomnianych postaci.
Krystyna Feldman w młodości była naprawdę piękną kobietą. Ikona mody?
Mało osób wie jednak, że aktorka za młodu była naprawdę atrakcyjną kobietą. Na fotografiach z wczesnych lat młodości Krystyny Feldman zobaczyć można piękną, eteryczną kobietę o delikatnych, szlachetnych rysach twarzy. Duże wrażenie robią przede wszystkim ogromne, migdałowe oczy o wyrazistej, ciemnej oprawie. To spojrzenie z pewnością zawróciło w głowie niejednemu mężczyźnie.
Uwielbiana aktorka idealnie wpasowywała się w modę przełomu lat 30. i 40. Jej włosy uczesane były w sztandarowym stylu zwanym finger waves. Jej nazwa pochodzi od fal stylizowanych palcami na wilgotnych włosach. Przylegająca blisko głowy fryzura, eksponuje rysy twarzy i dodaje klasy.
Krystyna Feldman od najmłodszych lat ceniła sobie bluzki z kołnierzykami, które zawsze prezentują się niezwykle elegancko. Gdy patrzymy na jej fotografię sprzed dekad, na myśl przychodzą ikoniczne kobiety czasów międzywojennych. Trudno powstrzymać zachwyt.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Janowski ujawnił, dlaczego Krzysztof Cugowski odszedł z „TTBZ”. Powód jest ważny
Marcin Hakiel nie wróci do "Tańca z gwiazdami". Wiemy, dlaczego
Źródło: Goniec.pl
