Niebywałe, co pojawiło się na grobie syna Sylwii Peretti. Przesada?
Kilka tygodni temu w tragicznym wypadku Sylwia Peretti straciła jedynego syna. Młody mężczyzna wraz z trzema znajomymi ponieśli śmierć na miejscu. Wydarzanie miało miejsce na Moście Dębnickim w Krakowie i do dziś nie milkną jego echa. Ostatnio na grobie syna celebrytki pojawił się symboliczny przedmiot. Wiele osób będzie zaskoczonych, a niektórych widok ten może nawet zszokować.
Syn Sylwii Peretti zginął w tragicznym wypadku. Do dziś nie milkną jego echa
Syn Sylwii Peretti zginął w nocy z 14 na 15 lipca, na skutek brawurowej jazdy samochodem, będąc po wpływem alkoholu. Wraz z nim śmierć na miejscu ponieśli trzej jego koledzy. Wydarzenia były szeroko komentowane przez media i do dziś nie milkną ich echa.
Sylwia Peretti jest w ciężkim stanie emocjonalnym
Uczestniczka “Królowych życia” mocno przeżyła śmierć jedynego dziecka, a do tego spotkała się z ogromnym hejtem. Do dziś nie zabrała głosu po tragicznej nocy – jak podał do wiadomości jej menadżer jest w bardzo ciężkim stanie i żałobę przeżywa w ciszy, z dala od świata show-biznesu i mediów.
Na grobie syna celebrytki pojawił się zaskakujący przedmiot
W ostatnich dniach dziennikarze Super Expressu odwiedzili grób syna celebrytki i zauważyli na nim zaskakujący przedmiot, który może budzić skrajne emocje. Na mogile mężczyzny pojawił się sportowy samochód. Większość starych wieńców została zastąpiona nowymi, ponadto przyniesiono jeszcze więcej zniczy.
Jednak największą uwagę przykuwa właśnie małe sportowe auto obok tabliczki z imieniem i nazwiskiem. Jedni najpewniej pomyślą, że przecież 24-latek takim samochodem spowodował wypadek, w którym zginęły także inne osoby. Inni być może zauważą, że sportowe samochody były jego wielką pasją. Zapewne do tych drugich należały osoby, które postawiły na nagrobku ten przedmiot.
Źródło: Super Express