Goniec.pl Społeczeństwo Niebywałe, co dzieje się w Biedronkach w całej Polsce. Pracownicy mają już dosyć
Goniec.pl

Niebywałe, co dzieje się w Biedronkach w całej Polsce. Pracownicy mają już dosyć

1 kwietnia 2023
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Jajka Kinder Joy z Harrym Potterem zawładnęły nie tylko internetem. Pracownicy Biedronki otwarcie narzekają na szał i absurdalne zachowanie klientów szukających figurek ukrytych w słodkim jajku. - Ludzie powariowali - powiedziała pani Andżelika. Trudno uwierzyć, co robią klienci w Biedronkach, Lidlu, czy niemieckim sklepie Aldi.

Kinder Joy Harry Potter poszukiwane przez klientów

Jajka Kinder Joy ze specjalnej serii Harry Potter już od jakiegoś czasu są hitem internetu. Oficjalna premiera miała mieć miejsce dopiero 1 kwietnia, ale część sklepów decydowała się na wystawienie standów z czekoladowym jajkiem z zabawką z książek o młodym czarodzieju już wcześniej.

To wystarczyło, by w sieci zawrzało . Jajka Kinder Joy z Harrym Potterem wywołały ekscytację porównywalną do tej, gdy lata temu ludzie czekali w nocnych kolejkach pod księgarniami, aby zdobyć w dniu premierę książkę o przygodach Harry'ego Pottera i jego przyjaciół z Hogwartu.

Pracownicy Biedronki nie ukrywają, że w sklepach w całej Polsce panuje chaos z powodu niewinnych czekoladowych jajek . Ludzie widząc niebieski dodatek na opakowaniu, niemal tracą rozum i ruszają na poszukiwanie figurek, a te nie znajdują się w każdym jajku. Internet rozpracował jednak system Kinder Joy.

Nie wypłacisz pieniędzy, nie zapłacisz kartą. Lepiej wypłacić gotówkę

Pracownicy Biedronki mają dość, wszytko przed Kinder Joy Harry Potter

Kinder Joy z Harrym Potterem nie znajdziesz w każdym sklepie. Kupić możesz je w Biedronce, wybranych sklepach sieci Lidl oraz w Aldi i Dealzie. Wielu klientów może jednak tylko o tym pomarzyć, gdyż czekoladowe jajka w oka mgnieniu znikają ze sklepowych półek.

- W głowie mi się nie mieści, j ak można tak zwariować na punkcie kawałka plastiku . Ludzie wpadają do naszego sklepu całymi grupkami i potrafią rozszabrować stand w kilka minut - powiedziała cytowana przez portal kobieta.wp.pl pani Mariola, która pracuje w Biedronce.

Kobieta dodaje, że ludzie obejrzeli w sieci filmiki, gdzie udowadniane jest, że jajka oznaczone kodem “A2A” to jajka Kinder Hoy Harry Potter , gdzie wylądowały poszukiwane przez wszystkich figurki postaci z książek.

Klienci wpadają do sklepów, nie tylko Biedronek , i przeszukują półki z jajkami Kinder Joy w poszukiwaniu właściwego kodu. Za nic mają pracę pracowników. - Jak nie znajdą, produktu oczywiście nie odkładają na miejsce , tylko rzucają byle jak - powiedziała z żalem pani Mariola.

Nie brakuje nieuczciwych klientów

To jednak nie koniec fali narzekań na klientów ogarniętych szałem zdobywania jajek Kinder Joy Harry Potter . - Sprzątanie jajek to jeszcze nic. Najgorzej, że wiele z nich jest pootwierane, bez figurek. Przecież to zwykła kradzież - powiedziała pani Marta. Pracownica Biedronki wprost mówi, że niektórzy wyjmują figurki z czekoladowych jajek i później sprzedają je w internecie.

- Ludzie powariowali. Jak tylko w naszym sklepie pojawiły się jajka z serii "Harry Potter", natychmiast zaczęła być oblegana waga. Każdy latał z jajkami i sprawdzał, ile ważą. A potem znajdowaliśmy je porozrzucane po całym sklepie - opowiedziała z kolei rozgoryczona pani Andżelika.

Źródło: kobieta.wp.pl

Afera w "Sprawie dla reportera". Poszło o majtki, mecenas Kaszewiak nie wytrzymał
Piotr Żyła zdeklasował konkurentów. Fantastyczny występ w Planicy
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport