Nie żyje wybitna aktorka, jej córka przekazała tragiczną wiadomość. "Wymknęła się pod naszą nieobecność"
Nie żyje wybitna brytyjska aktorka, którą Polacy mogą znać z wielkich serialowych produkcji lat 70. Artystka była już w podeszłym wieku i w większości pokazywała się w teatrach. Ostatnią jej rolą filmową była ta w filmie "Trautmann" w 2018 roku. Barbara Young miała 92 lata.
Nie żyje Barbara Young
Barbara Young nie żyje. Brytyjska aktorka w swoich ostatnich dniach przebywała w szpitalu Addenbrooke w Cambridge, gdzie, jak relacjonowała jej córka, znalazła się pod wspaniałą opieką.
- Chcę poinformować, że moja piękna, błyskotliwa, uparta, głośna, serdeczna, utalentowana i wyjątkowa matka zmarła w czwartek wieczorem o 22:30 - żegnała mamę Liza Pulman.
Córka Barbary Young żegna mamę
Okazało się, że Pulman czuwała przy łóżku swojej mamy przez ostatnie 30 godzin wraz z siostrą. Obie panie zrobiłyby wszystko, by ich mama wróciła i przeżyła z nimi jeszcze trochę czasu, ale jego nigdy za wiele.
- W końcu, jak to często bywa, wymknęła się pod naszą nieobecność […]. Brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo będę za nią tęsknić. Dobrze się spisałaś, mamo. Bezpiecznej podróży - podsumowała Pulman.
Barbara Young - kim była?
Barbara Young urodziła się w 1936 roku. Żyła i dorastała w Wielkiej Brytanii, marząc o aktorskiej karierze. Ostatecznie to marzenie się spełniło. Young występowała głównie w lokalnych produkcjach, ale pojawiła się również w paru, które trafiły na polski rynek.
Zagrała pannę Scatherd w ekranizacji “Jane Eyre” z 1970 roku, Annę Scherer w słynnej “Wojnie i pokoju” z 1972 roku, panią Lippevechsel w “Zbrodni i karze” z Johnem Hurtem jako Raskolnikowem z 1979 roku i wreszcie Agrypinę Młodszą w kultowym serialu “Ja, Klaudiusz” z 1976 roku. Ostatni występ na ekranie zaliczyła w 2018 roku w filmie “Trautmann”, którego współautorem scenariusza była Polak, Robert Marciniak.